Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać60
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rajmund Szubański
24
6,5/10
Urodzony: 10.04.1927
Polski dziennikarz, pisarz, historyk wojskowości zajmujący się popularyzacją mniej znanych zagadnień z historii II wojny światowej.
Podchorąży Wojskowego Korpusu Służby Bezpieczeństwa Armii Krajowej, zweryfikowany i mianowany po 1990 na pierwszy stopień oficerski i awansowany na porucznika. Odznaczony m.in. Krzyżem Partyzanckim, Warszawskim Krzyżem Powstańczym, Krzyżem Armii Krajowej. Pierwsze artykuły zaczął publikować w latach 50. XX w. Początkowo zajmował się działaniami lotniczymi, a następnie tematyką broni pancernej, czego owocem były liczne artykułu zamieszczone m.in. od 1964 w „Wojskowym Przeglądzie Historycznym”. Od 1966 stale współpracował z Wydawnictwem MON, początkowo jako autor pozycji z serii: „Żółty Tygrys”.Stały współpracownik „Przeglądu Historyczno-Wojskowego”.
Podchorąży Wojskowego Korpusu Służby Bezpieczeństwa Armii Krajowej, zweryfikowany i mianowany po 1990 na pierwszy stopień oficerski i awansowany na porucznika. Odznaczony m.in. Krzyżem Partyzanckim, Warszawskim Krzyżem Powstańczym, Krzyżem Armii Krajowej. Pierwsze artykuły zaczął publikować w latach 50. XX w. Początkowo zajmował się działaniami lotniczymi, a następnie tematyką broni pancernej, czego owocem były liczne artykułu zamieszczone m.in. od 1964 w „Wojskowym Przeglądzie Historycznym”. Od 1966 stale współpracował z Wydawnictwem MON, początkowo jako autor pozycji z serii: „Żółty Tygrys”.Stały współpracownik „Przeglądu Historyczno-Wojskowego”.
6,5/10średnia ocena książek autora
206 przeczytało książki autora
224 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Pancerne boje września Rajmund Szubański
7,0
Jak sięgam pamięcią, to sięgając po książki dotyczące problematyki polskiej broni pancernej najczęściej ich autorami byli Panowie: Janusz Magnuski oraz Rajmund Szubański. W obu przypadkach mamy do czynienia z zajmującym podejściem do tematu, ładnym stylem, przystępnym wprowadzeniem do zagadnienia. Pan Janusz poświęcał znacznie więcej uwagi konstrukcjom oraz technicznym ciekawostkom odnośnie czołgów, samochodów pancernych czy transporterów. W przypadku Pana Rajmunda jego książki to raczej historia poszczególnych jednostek pancernych, pokazanie ich szlaku bojowego oraz sylwetek żołnierzy. Dla wielu pozostanie on autorem przełomowego opracowania „Polska broń pancerna w 1939 roku” oraz licznych publikacji w ramach cyklu „Żółty Tygrys.” Nadal trudno uwierzyć, że minęło ponad dwa lata od jego śmierci…
Tym razem, ta jedna z ostatnich publikacji w dorobku autora, to próba spojrzenia na bitwy polskich pancerniaków również z perspektywy szeregowych uczestników. To nie tylko pokazanie istotnych ze strategicznego punktu widzenia starć z udziałem czołgów lekkich 7TP, ale przede wszystkim wartościowe spojrzenie na niezwykle ciężką i niebezpieczną służbę rozpoznawczą pełnioną przez załogi tankietek TK-3 i TKS. To spojrzenie na problemy techniczne sprzętu oraz autentyczny żal za każdym straconym pojazdem. Z racji skromnego uzbrojenia i opancerzenia tankietki nie były konstrukcjami w pełni równorzędnymi dla niemieckiej broni pancernej. Tym większy szacunek dla odwagi polskich czołgistów i podziękowanie dla Pana Rajmunda, że postarał się zachować pamięć o tych dramatycznych, choćby drobnych, wydarzeniach. Książka została wzbogacona licznymi fotografiami z kampanii wrześniowej.
Klęska konwoju PQ-17 Rajmund Szubański
6,2
Dobrze jest przeczytać mając już trochę informacji na ten temat - inaczej się dowiemy, że Amerykanie są nastawieni tylko na zysk, Brytyjczycy to to tchórze, a gdyby Sowieci wcześniej wiedzieli o konwoju, to uratowali by ich wszystkich swoim niszczycielem...
No ale poza tym całkiem sporo informacji na temat samej operacji - tylko jak mówię - rzadko się zdarza, ale tu dodatkowe informacje raczej wymagane