Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Loska
Źródło: http://www.film.uj.edu.pl/prof-dr-hab.-krzysztof-loska
18
7,4/10
Profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, dyrektor Instytutu Sztuk Audiowizualnych; zajmuje się filmem japońskim i kulturą współczesną. Autor ponad stu publikacji naukowych, w tym jedenastu książek, m.in.: "Dziedzictwo McLuhana. Między nowoczesnością a ponowoczesnością" (2001),"Hitchcock – autor wśród gatunków" (2002),"David Cronenberg: rozpad ciała, rozpad gatunku" (2003, wspólnie z Andrzejem Pitrusem),"Encyklopedia filmu science fiction" (2004),"Tożsamość i media. O filmach Atoma Egoyana" (2006),"Poetyka filmu japońskiego" (2009),"Kenji Mizoguchi i wyobraźnia melodramatyczna" (2012),"Nowy film japoński" (2013).
7,4/10średnia ocena książek autora
97 przeczytało książki autora
406 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wokół kina gatunków Krzysztof Loska
6,3
Zadziwiające, nikt nie dodał opinii na temat tej książki. Zasadniczo ta pozycja literatury dotycząca x muzy jest jedną z lepszych na temat gatunków filmowych, z jaką dane mi było się zapoznać.
Niestety nie jest już dostępna w sprzedaży, a jedynie w antykwariatach i na portalach aukcyjnych itd.
Główne wady to:
1) Spoilery dotyczące zakończeń filmów i zwrotów akcji. Innymi słowy, jeśli ktoś chce, poczytać na temat danego gatunku filmowego to musi, sporo obrazów filmowych zobaczyć.
Główne zalety to:
1) Spis publikacji, z których danych autor korzystał przy opisywaniu danego gatunku filmowego
2) Listy filmów niektóre naprawdę przebogate, które można wykorzystać do rozwijania swojej pasji filmowej
Rozdziały:
Krzysztof Loska: Kilka uwag o problemie gatunku filmowego.
Alicja Helman: Jak Tezeusz w labiryncie. Film szpiegowski.
Jacek Ostaszewski: Służyć, chronić i... czyli filmy o policjantach.
Rafał Syska: Thriller jako gatunek.
Łukasz A. Plesnar: A jak poszedł Johnny na wojnę... czyli o kinie wojennym.
Grażyna Stachówna: Śmiech przez łzy - o filmowej komedii romantycznej.
Joanna Wojnicka: Rozbójnicy i muszkieterowie. Szkic o filmach płaszcza i szpady.
Iwona Kolasińska: Film biblijny.
Andrzej Pitrus: Kino sztuk walki.
Piotr Kletowski: Filmowy błysk katany - oblicza kina samurajskiego.
Mirosław Filiciak: Anime [japoński film animowany].
Szczegółów opisano każdy gatunek filmowy od narodzin aż po jego zmierzch w przypadku niektórych gałęzi gatunkowych.
Laik i jak znawca x muzy znajdą tu tytuły, o których nie słyszeli. W każdym gatunku jest też kilka żelaznych pozycji, które każdy znać powinien.
Polecam tę książkę każdemu miłośnikowi filmów.
Mistrzowie kina japońskiego Krzysztof Loska
6,7
Doskonałe źródło dla osób, które nie kojarzą japońskiego kina, a chciałyby się dowiedzieć, co w trawie piszczy. Jako wielki fan i entuzjasta kina z Azji (niekoniecznie kina kopanego z Bruce'm Lee) byłem o tyle zachęcony, że opisuje filmy, jakie nie dostanę w Polsce (mały rynek, wiadoma rzecz),bo są w niskiej dystrybucji, część obrazów została zapomniana lub przepadła na dnie saszetki kinematografii. Loska to doświadczony filmoznawca, dlatego zna się na rzeczy i potrafi wyłowić takie cuda, gdzie weterani robią oczy ze zdumienia i wysuwają poważną minę, bo mało kto pamięta wczesne dzieła Mizoguchiego (u nas niedoceniany i w zasadzie, mało rozpoznawalny). Na początku myślałem, że to błąd, że skupia się na ośmiu reżyserach z kwitnącej wiśni, ale w trakcie lektury wyżyna niuanse japońskiego kina, gdzie dominuje tradycja wymieszana z moralnością dużych miast, gdzie teatr jest ważną częścią społeczeństwa, jak płeć żeńska wpływa na mężczyzn w obrazie. Przekrojowo płynie po niestabilnej ekonomicznie Japonii, o nowej fali, która obok polskiej szkoły filmowej czy francuskiej nowej fali sporo namieszała w latach 60. ubiegłego wieku.
Niczym podręcznik do nauki nauczy widza, jak szeroki zakres możliwości mają reżyserzy ze wschodnich granic. Przerabia moich ulubieńców, jak Akira Kurosawa czy Masaki Kobayashi (którzy słusznie lub nie - są kojarzeni z orężem samurajskim),a przecież ten pierwszy kręcił sztuki na podstawie Szekspira, a drugi krytycznie odnosił się do ideałów wojennych i za murem doceniał indywidualność jednostki, a nie jak dzisiaj, gdzie lewacy próbują ci narzucić, że musisz lubić wszystko i wszystkich (największa bzdura XXI wieku). Wybaczyć muszą mi Ci, którzy oczekiwali, że zacznę się rozwijać, rozpisywać na pięć stron i tworzyć referaty, ale nie zrobię tego, ponieważ opisywanie książki Krzysztofa Loski jest mało produktywne - wystarczy wiedzieć, że zgłębia egzotyczną kinematografię na wskroś dyskursywnie. Od politycznych manifestacji, jak ewoluowało podejście do kina po wojnie, o tym, jak Kurosawa złapał depresję i był bliski samobójstwa, kiedy inni reżyserzy byli w cieniu krytyki okazało się, że tworzyli najbardziej dojrzałe obrazy, gdy Stary Kontynent tonął w eksperymentach i w erotycznych zabawach w rodzaju Rogera Vadima. Jest to bogate źródło wiedzy oraz szlachetnej inscenizacji w wyspiarskim kinie, nawet jako fan czy znawca japońskiego kina - może sporo zaskoczyć, jak wiele filmów jeszcze nie widzieliśmy lub pominęliśmy. Dla osób, które nigdy nie widziały azjatyckiego filmu (nie liczę obrazów z karatekami) będzie to wjazd w oko cyklonu, ale z racji, że Loska opisuje działania pozafilmowe - sprawia, że uczymy się Japonii jako centrum problemów dotykających Europę, bo podobnie jak oni - tonęliśmy w zmianach myślenia, uciekaliśmy we współczesność, byliśmy po licznych wojenkach, a kino sprzed lat nigdy nie będzie usunięte przez wyznawców kina 2000 + (wzwyż).