Kruche życie. Historie życia i śmierci prosto z sali operacyjnej Stephen Westaby 8,1
ocenił(a) na 1019 tyg. temu Można spokojnie powiedzieć, że jakakolwiek tematyka medyczna to moja lekka obsesja i choć ostatnio wielokrotnie zawiodłam się reportażami/wspomnieniami w tym gatunku, to jednak ciągle wracam i wiecie co?
To było zwyczajnie zajebiste.
Nie wiem, czy kiedykolwiek tak mocno wkręciłam się we wspomnienia lekarza. Fakt, było trochę takich, które mnie zachwyciły, ale ta całkowicie zawładnęła moimi uczuciami, byłam zachwycona każdym aspektem, pełna ciekawości i szacunku do tego człowieka, zarówno jako lekarza z pasją i z powołania, jak i do istoty ludzkiej pełnej empatii i prostej chęci pomocy innym. Kardiologia jako taka nigdy mnie nie fascynowała i choć coś tam wiem, to jednak dostałam temat, po który nigdy nie sięgnęłam, którego się nie spodziewałam, a który okazał się niesamowicie ciekawy. Ze stron książki bije mądrość, pasja, ale też pokora i nawet przez sekundę nie miałam poczucia, że Westaby patrzy na mnie z góry, a wręcz przeciwnie, ten człowiek ofiarował nam całą swoją wiedzę, doświadczenie i serce, zostawiając mnie z uczuciem szacunku, szczerego podziwu i zadowolenia z jakości książki.
Dziękuję, doktorku, za wkład w medycynę i za świetną przygodę.