Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Atlas Odkrywców" to atlas zupełnie inny. W dobie tak szeroko rozwiniętych mediów rzadko sięgamy do tego typu książek. W internecie można przecież znaleźć wszystko. Dlaczego zatem warto sięgnąć po ten atlas? Co w nim znajdziemy? 🌍 Zostajemy zaskoczeni formą wydania. Typowo "wielka" książka nie nadaje się do czytania w łóżku. Ale przecież nie do tego są atlasy. Wielkość pozwala jednak skupić się na jego stronach niekoniecznie samemu. To książka bardziej rodzinna. I pierwszy obrazek jaki mi się nasunął to właśnie taki. Ojciec z synem, dziadek z wnuczkiem przy atlasie. Tak rodzinnie, miedzypokoleniowo. Po otwarciu pierwsze skojarzenie- wyobraźnia. Tak! Ona tutaj dla mnie odgrywa wielką. Utrzymany w stonowanej kolorystyce atlas uderza swoją prostotą, a zarazem cieszy mnogością faktów. Nie ma w nim kolorowych ilustracji. Są szkice, strzałki, wielość faktów i konkretów oraz stricte encyklopedyczne notatki, przystępne dla każdego. Znajdziemy tutaj między innymi 356 faktów gospodarczych, 1051 faktów geograficznych, 641 dotyczących społeczeństwa czy 384 faktów o faunie i florze. Mamy tu i nasz kraj, jego najbliższych sąsiadów, ale i wszystkie kontynenty. Możesz odkryć wszystko. 🌍 Kontur, kształt, kilka słów i ikonka to właśnie ten atlas. Nieszablonowo i lapidarnie przedstawienie olbrzymiego obszaru wiedzy. Tutaj ilustracje stają się zbędne. Podoba mi się pomysł i wykonanie!