Jesteśmy społecznością, która kocha książki

"Kropka z Błędem" to moje wielkie odkrycie :-) Nie jest to kolejna z wielu książek dla dzieci. Jest nietypowa, odkrywcza i niebywale zaskakująca, i chyba właśnie to podoba mi się w niej najbardziej. Głównymi bohaterami są tytułowa Kropka i jej kudłaty przyjaciel Błąd. Kropka mieszka wraz z rodzicami i starszą siostrą w zeszycie w trzy linie, uwielbia się bawić i psocić, a w przyszłości chciałaby, tak jak jej starsze koleżanki, spoważnieć i zostać kropką na "i". Obłędny pomysł :-) Jako mama i polonista jestem nim zachwycona :-) Głównym motywem całej opowieści jest tak dobrze nam znany w literaturze topos wędrówki. Pewnego razu ulubiony Błąd znika i Kropka rozpoczyna poszukiwania. "Kropka wszędzie go szukała: biegała po liniach, przetrząsała nawet najdłuższe wyrazy, zaglądała w każdy nawias, pytała pytajniki, prosiła o pomoc inne kropki i przecinki... Niestety, od rana nikt Błęda nie widział. Podobno około dziewiątej gonił jakąś małą literę, potem ślad po nim zaginął." Kropka coraz bardziej szaleje z rozpaczy i postawiana odnaleźć przyjaciela choćby na końcu świata. W ten sposób zaczyna się jej podróż, pełna przygód i niespodzianek. Za jej sprawą poznajemy kolejnych bohaterów całej historii. Z niedowierzania przecieramy oczy i bawimy się do łez. Życie prywatne kolejnych znaków przestankowych zasługuje na podziw i pełen zachwyt. Niezwykły pomysł oraz wspaniała wyobraźnia autorki sprawiają, że "Kropkę z Błędem" czyta się raz, drugi trzeci ... i cały czas nasze zauroczenie tą książką nie mija. Oczywiście niektóre gry słowne bawią jedynie rodziców, ale myślę, że z czasem zrozumieją je również nasze dzieciaki. Moja A. podczas lektury co jakiś czas pytała: "Mamusiu co cię tak śmieszy?" A ja cierpliwie jej tłumaczyłam... Efekt był taki, że podczas następnego czytania śmiała się już razem ze mną :-) Polecam małym i dużym czytelnikom :-) https://mufloneks.blogspot.com/2019/02/kropka-z-bedem.html