Najnowsze artykuły
- ArtykułyRozdajemy 100 książek i konta premium w aplikacji. Konkurs z okazji Światowego Dnia KsiążkiLubimyCzytać2
- ArtykułyCi, którzy tworzą HistorięArnika0
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Spotkanie“ Agnieszki PtakLubimyCzytać2
- ArtykułyŚwiętujemy Dzień Ziemi 2024. Oto najciekawsze książki dla każdego czytelnikaAnna Sierant18
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dawid Janczyk
1
6,4/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
402 przeczytało książki autora
93 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Moja spowiedź Piotr Dobrowolski
6,4
„Moja spowiedź” to tak naprawdę opowieść o porażce, ale nie tyle samego Dawida Janczyka, ile bliskich, którzy starali się za wszelką cenę „uratować” go od powielania tego samego scenariusza błędów. Okłamywanie otoczenia, a zarazem siebie samego, budowanie aury „jednego z największych talentów polskiej piłki” względem gościa, który na boiskach Ekstraklasy przez całą karierę strzelił ledwie 9 goli. Upadek Janczyka to niewdzięczna historia, w której trudno współczuć jej bohaterowi, za to warto dostrzec. jak katastrofalne decyzje podejmował i jak brutalnie go pogrążały.
Moja spowiedź Piotr Dobrowolski
6,4
Biografie piłkarzy, to mój konik. Niestety muszę się przyznać, że bardziej ciekawią mnie książki o tych specyficznych, charyzmatycznych zawodnikach, co niestety nie zawsze (a wręcz rzadko) idzie w parze z ich profesjonalnym podejściem. Aczkolwiek chyba wszystkich przyciąga kontrowersja, nieprawdaż? 🤔
Mnie na pewno przyciągnęło nazwisko Dawida Janczyka. Młody, niesamowity talent, który swoje umiejętności rozwijał w Legii Warszawa. Do tego wystarczy dodać kilka anegdotek ze świata piłkarskiego, które niekoniecznie pojawiały się w obiegu publicznym i... mają mnie. Musiałem to przeczytać! 🤷🏻♂️
Niestety nie zawsze "must have!" wiąże się z "ohh, great!". Kiedyś napaliłem się, jak szczerbaty na suchary, na książkę "365 dni" Blanki Lipińskiej... i odbiło mi się to czkawką.
W przypadku Janczyka, w wielu sytuacjach po prostu nie rozumiem tego faceta. Może to wina jego choroby, chorego umysłu, a może i zbyt małej empatii z mojej strony. Naprawdę bardzo mu współczuję i raz za razem trzymałem kciuki za to, aby w końcu wyszedł z alkoholickiego bagna. Niestety od czasu, kiedy przeczytałem tę książkę, Dawid zmarnował kolejną szansę powrotu do piłki.
Niestety bardzo irytowały mnie powielane przez Janczyka schematy. Wściekł mnie opowiadając o tym, jak po pijaku prowadził auto, wioząc w nim swoje córeczki. Idiotyzm. W książce opublikowano też kilka opinii na temat samego zawodnika. Z jednej strony, nie wiem na ile były one szczere, a na ile ludzie udawali, że nie widzą problemu? Natomiast z drugiej strony, jeżeli ktoś nie da sobie pomóc, nie można tego zrobić na siłę.
Książka ta jest swego rodzaju instruktażem: jak roztrwonić fortunę, nie będąc narkomanem i hazardzistą. Oprócz choroby alkoholowej zawodnika, pokazuje też jego problemy rodzinne, "toksycznych przyjaciół", chciwych managerów piłkarskich i tego, jak sukces i pieniądze mogą wpłynąć na psychikę młodego człowieka.
Dawid Janczyk i "Moja spowiedź", to swoista przestroga. Wszystko jest dla ludzi. Alkohol też. Niestety w pewnym momencie, nie widać kiedy przekroczyło się cienką granicę. Co gorsza, jak widać na przykładzie Janczyka, często wtedy nie ma już odwrotu i nie pomoże ani odwyk, ani ocieranie się o śmierć.
Warto przeczytać. Ku przestrodze.