Brytyjska pisarka, dziennikarka i prezenterka wiadomości w BBC. Pochodzi z South West England, jednak obecnie mieszka w South Hams razem z mężem i dwójką dzieci. W latach 1985-1990 pracowała w Thames TV. Od 1990 do 2005 była jedną z głównych prezenterek programu Spotlight, emitowanego przez stację BBC. Odeszła z pracy, aby móc spędzać więcej czasu z rodziną. Aktualnie zajmuje się wyłącznie pisarstwem.https://www.teresadriscoll.com/
Elle jadąc pociągiem zwraca uwagę na dwie młode dziewczyny, do których dosiada się dwóch mężczyzn. Elle jest spokojna do czasu, aż nie dowiaduje się, że ci mężczyźni właśnie opuścili więzienie. Zaniepokojona tym faktem w pierwszym odruchu chce zareagować i w jakiś sposób przestrzec dziewczyny, jednak ostatecznie nie robi tego, tylko przenosi się do innego wagonu. Następnego dnia Elle dowiaduje się o zaginięciu jednej z dziewczyn, Anny. Elle zgłasza się na policję jako świadek, niestety Anny nie udaje się odnaleźć. Po roku Anna nadal jest zaginiona, a Elle zaczyna otrzymywać anonimowe pogróżki...
Książka, którą przeczytałam, stanowi ciekawe połączenie obyczaju i thrillera psychologicznego. Narracja ukazana z perspektywy różnych bohaterów wzbogaca fabułę o zróżnicowane emocje, od wyrzutów sumienia po zazdrość, rozpacz, smutek, a nawet niekończącą się nadzieję. Autorka wykazuje się znakomitą umiejętnością budowania napięcia, co prowadzi czytelnika przez labirynt różnorakich myśli.
To powieść, która cały czas utrzymuje napięcie. Książka pełna jest niedopowiedzeń, sekretów i niewyjaśnionych zdarzeń, co nie pozwala odkryć czytelnikowi prawdy do samego końca. Czyta się ją lekko i przyjemnie, jednak trochę mi brakowało pewnego przyśpieszenia akcji i dynamicznego zwrotu. Jednak całość jest starannie skonstruowana, co nie pozwala czytelnikowi się nudzić i sprawia, że książka pozostaje w pamięci długo po jej zakończeniu.
Podsumowując, to dobra powieść i pomimo pewnych zastrzeżeń z mojej strony co do tempa akcji, warto po nia sięgnąć by docenić umiejętność autorki w budowaniu złożonych relacji między postaciami oraz tworzeniu atmosfery tajemnicy. Ja miło spędziłam z nią czas.
Pomysł na całą tą " intrygę '' to chyba jakiś żart. Po prostu nie wierzę że z takiej głupoty wywiązała się taka drama. Książka ta przez większość czasu jest strasznie nudna, a rozwiązanie akcji i moment, w którym główna bohaterka dowiaduje się kto jest stalkerem rozpisane jest dosłownie na trzech stronach na krzyż. Tożsamość stalkera jest w pewnym stopniu zaskakująca, jednak nie dlatego, że autorka tak genialnie to rozplanowała, tylko dlatego, że jest to tak żenujący i abstrakcyjny pomysł, że aż ciężko w niego uwierzyć, no bo po co całą ta intryga, skoro mógł on osiągnąć to co chce bez całej tej otoczki i zastraszania. Cała fabuła jest po prostu grubymi nićmi szyta, a książka bardzo słaba.