Prawdziwe inie i nazwisko to Dzhein Feizer, urodziła się w 1945 roku w Kairze, ale dorastała w New Forest, w południowej Anglii. Zdobyła tytuł magistra Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie w Oksfordzie, z wykształcenia pracownik socjalny. Wyszła za mąż i troje dzieci. Kiedy w 1978 roku, jej rodzina przeniosła się do New Jersey,gdzie pracowała w opiece socjalno-psychiatrycznej. Po przeprowadzce w 1981 r. do Waszyngtonu, postanowiła rozpocząć pisać romanse. W 1984 roku udało się jej sprzedać swoje pierwsze powieści, pięć romansów, pod pseudonimem Claudia. Dwa lata później sprzedała swoje pierwsze romanse historyczne pod pseudonimem Jane Feather.
Książka pełna akcji i tempa wydarzeń. Mnie mocno nie urzekła, ale trzeba przyznać, że autorka bardzo zgrabnie poradziła sobie z wyrazistymi postaciami - zarówno dwójki głównych bohaterów, jak i pobocznych osób wspierających akcję. Oprócz wątku romansowego jest wątek tajemnicy, szpiegostwa, uzależnienia od hazardu, potrzeby samodzielności kobiet, odpowiedzialności za rozwój dzieci, służby ojczyźnie, wczesnego wdowieństwa, a do tego wszystkiego jeszcze jeden kot i dwa psy. Dużo tego i właśnie moim zdaniem trochę za dużo jak na jedną książkę. W dodatku autorka chwilami pokazuje wydarzenia z
perspektywy któregoś z pobocznych bohaterów, po czym wraca do głównej pary i nie wiadomo, co dalej z tamtym wątkiem. Jednak trzeba przyznać, że najważniejszy romans poprowadzony sprawnie, bohaterowie ciekawi, a książka skrzy humorem i akcją, a to najważniejsze.
Cóż, by powiedzieć?
1) On jest sędziwy - bo aż 34 letni. Ale mocno niepozbierany. Życie go przetyrało.
2) Ona jest młodziutka - ma 17 lat i jest naiwna jak dziecko, którym w istocie jest. Zresztą, jaka ma być, skoro całe życie żyła pod kloszem?
3) Brak jest namiętności między nimi, więc romans wydaje się co najmniej dziwny.
4) Wątek orgii i sekty w ruinach starego opactwa - wydaje się bardzo płaski i pozbawiony, jakiegokolwiek uzasadnienia.
5) Hugo sam nie wie czego chce. I rozumiem, że mało, kto to wie. Ale jego zachowanie - zwłaszcza wobec Chloe jest mocno kontrowersyjne.