Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anka Nisztuk
Źródło: Anka Nisztuk
1
7,4/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Rodowita Kujawianka, która pierniki popija żurkiem, na spacery chodzi pod Tężnie w Ciechocinku, a książki czyta na Bulwarach nad Wisłą.
Wiek: Po trzydziestce/przed czterdziestką. Wygląd: Dla wysokich - niska, dla niskich - wysoka. Dla pobłażliwych - szczupła, a dla wymagających gruba. Zalety: Miła, grzeczna, sympatyczna. Od wielkiego serca większe jedynie poczucie HUMORU. Wady: Brak! A poza tym: Czyta, ponieważ lubi czasami znaleźć się w innym świecie. Czyta wszystko, co wpadnie jej w ręce, choćby takie książki jak “Nianiek” Holly Peterson, “Gorąca czekolada” Lesley Lokko, “Julia” Anne Fortier, ale także “Igrzyska śmierci” Suzanne Colins, “Zmierzch” Stephenie Meyer oraz “Więzień labiryntu” Jamesa Dashnera. Steven King ze swoimi horrorami również nie jest mi obcy. Pisze, bo sama lubi tworzyć inne światy, a poza tym sprawia jej to wielką frajdę. Pierwsze teksty nabazgrała mając trzynaście lat. Zamęczała nimi swoje przyjaciółki, na których szczere (i dlatego nie zawsze pochlebne) komentarze zawsze mogła liczyć. Poza fantastyką pisze romanse obyczajowe z wątkami sensacyjnymi czy komediowymi. A gdy opije się zbyt dużo kawy, skrobnie nawet wiersz. Słucha wszystkiego, co daje jej natchnienie: od „30 seconds to Mars” z zabójczym jak dla niej Jaredem Leto, przez „Florence and the machine” po melancholijną „Lorde”. Czasami wraca do „Nightwish” ale z czasów, gdy śpiewała z nimi Tarja Turunen. Szczerz poleca, piękny głos. Ogląda wszelkie ekranizacje ulubionych książek, rzewne romanse, zwariowane seriale albo fanowskie filmiki do ukochanych piosenek, z których garściami czerpie motywację, natchnienie i całe pokłady dobrego humoru. A jak już przeczyta, napisze, posłucha i obejrzy, to piecze ciasta - na pohybel swojej figurze, łazienkowej wadze i różowemu bikini.https://ankanisztuk.blog
Wiek: Po trzydziestce/przed czterdziestką. Wygląd: Dla wysokich - niska, dla niskich - wysoka. Dla pobłażliwych - szczupła, a dla wymagających gruba. Zalety: Miła, grzeczna, sympatyczna. Od wielkiego serca większe jedynie poczucie HUMORU. Wady: Brak! A poza tym: Czyta, ponieważ lubi czasami znaleźć się w innym świecie. Czyta wszystko, co wpadnie jej w ręce, choćby takie książki jak “Nianiek” Holly Peterson, “Gorąca czekolada” Lesley Lokko, “Julia” Anne Fortier, ale także “Igrzyska śmierci” Suzanne Colins, “Zmierzch” Stephenie Meyer oraz “Więzień labiryntu” Jamesa Dashnera. Steven King ze swoimi horrorami również nie jest mi obcy. Pisze, bo sama lubi tworzyć inne światy, a poza tym sprawia jej to wielką frajdę. Pierwsze teksty nabazgrała mając trzynaście lat. Zamęczała nimi swoje przyjaciółki, na których szczere (i dlatego nie zawsze pochlebne) komentarze zawsze mogła liczyć. Poza fantastyką pisze romanse obyczajowe z wątkami sensacyjnymi czy komediowymi. A gdy opije się zbyt dużo kawy, skrobnie nawet wiersz. Słucha wszystkiego, co daje jej natchnienie: od „30 seconds to Mars” z zabójczym jak dla niej Jaredem Leto, przez „Florence and the machine” po melancholijną „Lorde”. Czasami wraca do „Nightwish” ale z czasów, gdy śpiewała z nimi Tarja Turunen. Szczerz poleca, piękny głos. Ogląda wszelkie ekranizacje ulubionych książek, rzewne romanse, zwariowane seriale albo fanowskie filmiki do ukochanych piosenek, z których garściami czerpie motywację, natchnienie i całe pokłady dobrego humoru. A jak już przeczyta, napisze, posłucha i obejrzy, to piecze ciasta - na pohybel swojej figurze, łazienkowej wadze i różowemu bikini.https://ankanisztuk.blog
7,4/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
26 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Rozterki matki emigrantki Anka Nisztuk
7,4
Nie sprawdzając wydawnictwa (książki wydawane na koszt autorów),rzuciłam się na ten tytuł, bom i matka, i emigrantka. Z tytułowych rozterek matki-emigrantki, wychowującej dziecko na obczyźnie, praktycznie nic nie ma, poza stwierdzeniem w jednym z końcowych rozdziałów, że dla dziecka dom to dom w uk, bo tam ma przyjaciół i szkołę, do której chodzi. Nic nowego dla osób wychowujących dzieci zagranicą. Główna bohaterka, zakompleksiona w stopniu kwalifikującym ją do natychmiastowej terapii u psychologa i wiecznie zapłakana („zaśliniona” – określenie autorki),irytuje niemożliwie. Książka jest przegadana, bardzo długo nic się nie dzieje, a to nic jest szczegółowo opisane, wskutek czego bez szkody dla akcji przeskakiwałam całe rozdziały. Dobre są właściwie tylko strony o historii rodzinnej w czasach wojennych, krótkie, zwięźle napisane, trzymajace uwage czytelnika, ale tych jest niewiele. Potem znów przeskakiwałam strony, choć zakończenie było przwidywalne i mogłam je sobie darować. Ksiażka byłaby o wiele lepsza, gdyby ją porządnie skrócić, gdzieś o połowę albo i więcej. Jedna gwiazdka więcej za debiut.
Szkoda czasu i limitu w legimi na tę książkę. Nie polecam.
Rozterki matki emigrantki Anka Nisztuk
7,4
https://czytomania.wordpress.com/2018/08/16/rozterki-matki-emigrantki/
Jest to opowieść o Marysi, rozwódce z dzieckiem, która od kilku lat mieszka w Londynie. Kiedy Marii wydaje się, że już nic dobrego ją nie spotka i jedynymi mężczyznami w jej życiu będzie syn Kostek i pies, wtedy dzieję się coś, czego nie planowała i na co nie była gotowa. Całą rewolucję w życiu Marysi zapoczątkowuje przyjazd jej szefa i ochroniarza. Niby nic nadzwyczajnego, ale Marysia na okres ich przyjazdu ma zostać "opiekunką" szefa, który zdecydowanie coś przed nią ukrywa... Dodatkowo ex mąż, nie chce być ex i usilnie próbuje odkupić swoje winy, a i jeszcze jest sąsiad Tomek liczący na coś więcej niż sąsiedzkie pogaduszki.
Nasza debiutantka zadbała o czytelnika, który przy tej książce nie będzie narzekał na nudę, a niezliczone zwroty akcji sprawią, że nie tak łatwo będzie się oderwać. Nie zdziwię się jeśli jakaś czytelniczka uroni łzę, szczególnie kiedy cierpieć będzie nie tylko nasza bohaterka a również jej dziecko.
Podczas czytania, kiedy bardziej zapoznajemy się z Marysią, pałamy do niej szerokim wachlarzem emocji, od współczucia przez złość, bo czasami nie mogłam uwierzyć w jej zachowanie. Dodatkowo autorka zadbała też o inne postaci w książce, dzięki ich opisom jesteśmy też w stanie zrozumieć motywy ich zachowań.
https://czytomania.wordpress.com/2018/08/16/rozterki-matki-emigrantki/