Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Brecht Evens
4
7,5/10
Pisze książki: komiksy
Urodzony: 1986 (data przybliżona)
Belgijski twórca komiksowy urodzony w 1986 roku. Studiował ilustrację w Gent i komiks w Brukseli. Za komiks Wrong Place otrzymał nagrody Willy'ego Vandersteena w 2010 roku i nagrodę publiczności w Agouleme w 2011 roku. Od 2013 roku mieszka w Paryżu. W 2016 roku otrzymał za Panterę nagrodę Bédélys na kanadyjskim festiwalu w Montrealu.
7,5/10średnia ocena książek autora
132 przeczytało książki autora
101 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jest Zabawa Brecht Evens
7,4
W filmie Shrek w pewnym momencie Osioł mówi do tytułowego bohatera “Nie jesteś, zdaje się, typem hulaki, co?” Lubię ten tekst. Dość dobrze mnie opisuje. Nigdy nie byłem imprezowiczem, zwłaszcza jeśli chodzi o różnego rodzaju kluby, imprezy, melanże. W prywatnym, ograniczonym gronie proszę bardzo. W przestrzeni obcych ludzi – nie, dziękuję. Nawet zwykłe wesela były dla mnie wielokrotnie męczarnią.
Ci wszyscy ludzie, dźwięki, hałasy. Koszmar.
Moja przewodniczka po świecie komiksu dała mi ostatnio również Jest zabawa Brechta Evensa. Już kiedyś miałem z nim do czynienia, przy okazji Pantery – dziwnej, niepokojącej opowieści, w której nie podobała mi się kreska. I tu było podobnie. Nie lubię tego stylu.
Ale czytam i z jednej strony mnie intryguje, z drugiej męczy. Jest zabawa, jest impreza, jest melanż!
[...]
całość:
https://www.speculatio.pl/jest-zabawa/
Jest Zabawa Brecht Evens
7,4
"Jest zabawa" to Brecht Evens w najpełniejszej, najbardziej intrygującej i najciekawszej odsłonie. Już "Pantera" była czymś niezwykłym, niejednoznacznym i szalenie niepokojącym, ale dopiero bogactwo najnowszego komiksu pokazuje jaki potencjał skrywa ta twórczość. Zaczyna się niewinnie, banalne rozmowy, stopniowe poznawanie bohaterów, luźne barowe gadki. Z czasem w kwestii dialogów wiele się nie zmieni, choć robi się coraz bardziej emocjonalnie, a w końcówce wręcz filozoficznie. "Jest zabawa" to z jednej strony afirmacja nocnego życia, zatłoczonych barów, klubów, wielkomiejskiej wrzawy i zabawy, a z drugiej świadectwo kryzysu. Żaden z bohaterów nie jest do końca sobą, każdy kogoś udaje i każdy jest na swój sposób żałosny. Plątając się między dążeniem do przyjemności, chęcią odcięcia się od przeszłości i szukaniem swojego miejsca w całym tym bałaganie, bohaterowie są całkowicie pogubieni. Pretensjonalna końcówka to celowa gra z czytelnikiem, wieńcząca groteskową i wielowymiarową całość. Komiksowi towarzyszy niezwykła oprawa graficzna. To co dzieje się w sferze wizualnej to prawdziwy majstersztyk. Wydaje się, że w operowaniu kolorami, tworzeniu niecodziennych perspektyw czy wielowątkowych kadrów Evens doszedł do perfekcji i trudno będzie to przeskoczyć nawet jemu samemu. Charakterystyczny styl przy jednoczesnej różnorodności tych grafik to niewątpliwie znak firmowy autora, a sam komiks to według mnie najlepsza rzecz wydana w Polsce w 2020.