Opis ma kultowy potencjał, jak mawia klasyk. Przyznaję, że wraz z lekturą pierwszego tomu Książąt Demonów, wciągnąłem się w historię i wszystkie idące za nią intrygi. Do gustu przypadł mi niemal od razu główny bohater, Kirth. Trudno zresztą go nie lubić, gdy poznamy już jego przeszłość i motywacje. Wiadomo – temat zemsty zawsze na propsie. Ma on jednak w sobie coś szarmanckiego i zawadiackiego – lubię takie postacie, a Kirth zdecydowanie taki jest. W parze z fabułą, mamy świat przedstawiony, a co za tym idzie ilustracje autorstwa Paolo Traisci. Książęta Demonów niewątpliwie zaliczyłbym do jednych z oryginalniejszych światów sci-fi, z jakimi przyszło mi obcować. Może niektórzy uznają to za minus, ale chyba nawet bardziej niż fabuły, w drugim tomie jestem ciekaw kolejnych niuansów świata wykreowanego przez Vance’a. Traisci natomiast trafia swą kreską idealnie w moje gusta, a ilustrację towarzyszącą historii o narodzinach tytułowych Książąt można określić jedynie słowem niezwykła.
Więcej tutaj: https://popkulturowcy.pl/2022/05/24/ksiazeta-demony-tom-1-recenzja-komiksu-poczatek-kolejnej-kultowej-sagi-sci-fi/
Zeszyt Odzyskane Wspomnienia kontynuuje wątek z ostatniego kadru Pułapki. Nie chcę wam zbytnio spoilerować, ale jak pewnie możecie się domyślić po tytule, historia będzie kręcić się wokół przeszłości Navis. Wrócimy na planetę, na której ją poznaliśmy i tak – dziewczyna odzyska kilka wspomnień, ale urodzi to wyłącznie więcej pytań, niżeli odpowiedzi. Drugi wątek jest niezwykle ciekawy i całkiem smutny. To jeden z lepszych motywów, jakie widziałem nie tylko w Armadzie, ale i w popkulturze ostatnimi czasy.
Więcej przeczytasz tutaj: https://popkulturowcy.pl/2022/08/15/armada-tom-3-recenzja-komiksu-panie-jakie-to-je-dobre/