Najnowsze artykuły
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant10
- ArtykułyWielkanocny Kiermasz Książkowy Ebookpoint – moc świątecznych promocji i zajączkowy konkursLubimyCzytać8
- ArtykułyKwiecień 2024: zapowiedzi książkowe. Wiosna literackich premier – część 2LubimyCzytać9
- Artykuły„A gdyby napisać historię dokładnie taką, jaką chciałabym przeczytać?”: rozmowa z Claudią MooneverSonia Miniewicz3
Popularne wyszukiwania
Polecamy
św. Paisjusz Hagioryta
Źródło: https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Paisios_monachos_Agioreitis5.jpg?uselang=pl
Znany jako: Arsenios EznepidisZnany jako: Arsenios Eznepidis
12
8,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, religia
Urodzony: 25.07.1924Zmarły: 12.07.1994
Błogosławiony Starzec Paisjusz (świeckie nazwisko Arseniusz Eznepidis) urodził się 25 lipca 1924 roku (starego stylu) we wsi Farasy w Kapadocji (Azja Mniejsza). Podczas wymiany ludności (wymiana ludności w roku 1924, w trakcie której Grecy z Azji Mniejszej przenieśli się do Grecji, a mieszkający w Grecji Turcy – do Turcji) został jako niemowlę przywieziony do Grecji. Jego rodzice osiedlili się w niewielkim miasteczku Konica, gdzie przyszły Starzec dorastał i otrzymał wykształcenie początkowe. Już od dzieciństwa Arseniusz żył jak asceta. Znajdował upodobanie w lekturze żywotów świętych, gorliwie, z niezwykłą pilnością i zdumiewającą bezkompromisowością starając się naśladować ich trud ascetyczny. Oddawał się nieustannej modlitwie i równocześnie starał się rozwinąć w sobie miłość i pokorę. W wieku młodzieńczym przyszły Starzec wyuczył się rzemiosła ciesielskiego, pragnąc być pod tym względem podobnym do Chrystusa. Kiedy w Grecji zaczęła się wojna domowa (1944-1948),Arseniusz Eznepidis został powołany do armii czynnej, zdobył wojskową specjalność radiotelegrafisty i przez trzy i pół roku służył Ojczyźnie. W wojsku kontynuował życie ascetyczne, wyróżniał się odwagą, ofiarnością, wysoką moralnością chrześcijańską i wielostronnymi uzdolnieniami. Spłaciwszy dług Ojczyźnie, Arseniusz wkroczył na drogę życia monastycznego – tę drogę, do której dążył od dzieciństwa. Jeszcze jako człowiek świecki nieraz przeżywał pobożne doświadczenia życia w Chrystusie. Ale kiedy został mnichem, widoczna stała się szczególna łaska, jaką obdarzali go święci, Przenajświętsza Bogarodzica i sam Pan Bóg. Ojciec Paisjusz doskonalił się duchowo na Świętej Górze Atos, w monasterze Stomion w Konicy i na Synaju. Żył w odosobnieniu, całkowicie powierzywszy się Bogu, który następnie okazał go i oddał ludziom. Wielu ludzi przychodziło do Starca, znajdując kierownictwo i pociechę, lekarstwo i spokój dla swoich zmęczonych dusz. Boska miłość płynęła ze świętej duszy Starca, blask Łaski Bożej jaśniał na jego świątobliwym obliczu. Całymi dniami bez ustanku Starzec Paisjusz ze Świętej Góry przynosił ludziom ulgę w ich bólu, roztaczając wokół siebie boskie pocieszenie. 12 lipca 1994 roku po cierpieniach zaiste równych cierpieniom męczenników, które wedle słów samego Starca, przyniosły mu więcej korzyści niż ascetyczne trudy całego życia, oddał duszę Panu. Miejscem jego błogosławionej śmierci był monaster Św. Jana Teologa, położony w pobliżu wsi Suroti nieopodal Salonik. Tam też, po lewej stronie monasterskiej świątyni św. Arseniusza z Kapadocji, Starzec Paisjusz ze Świętej Góry został pogrzebany.
8,0/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
20 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przebudzenie duchowe
św. Paisjusz Hagioryta
Cykl: Słowa (tom 2)
0,0 z ocen
3 czytelników 0 opinii
2021
Co widzieliśmy i słyszeliśmy. Moje wspomnienia o Świętym Paisjuszu
św. Paisjusz Hagioryta
10,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
2020
Wylana mirra. Urzeczeni aromatem Świętego Paisjusza
św. Paisjusz Hagioryta
10,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
2019
Z bólem i miłością o współczesnym człowieku
św. Paisjusz Hagioryta
Cykl: Słowa (tom 1)
8,8 z 5 ocen
10 czytelników 1 opinia
2010
Namiętności i cnoty chrześcijańskie
św. Paisjusz Hagioryta
Cykl: Słowa (tom 5)
0,0 z ocen
2 czytelników 0 opinii
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Z bólem i miłością o współczesnym człowieku św. Paisjusz Hagioryta
8,8
"Dzisiejsi ludzie nie myślą o wieczności. Miłość własna pomaga im zapomnieć, że stracą wszystko. Nie pojęli jeszcze głębokiego sensu życia, nie doznali innych, niebiańskich radości. Serca tych ludzi nie dążą radośnie do czegoś wyższego"
Taki mocny cytat - dla dobrego wprowadzenia i na zachętę.
Książka nie tylko pomaga lepiej zrozumieć prawosławie i bardziej odnosić je do siebie w życiu duchowym. Sporo tu po prostu trafnych spostrzeżeń, takich zwyczajnie filozoficznych, na temat różnych dziedzin życia.
A na okrasę - trochę ciekawostek w postaci porad dla mnichów i mniszek czy też ocen różnych kwestii współczesnego życia, związanych np. z technologiami, z którymi akurat niekoniecznie trzeba się zgadzać.
Duże atuty tej książki to piękny, prosty język, prostota sformułowań oraz czytelny układ treści.
O Duchu Bożym i duchu tego świata św. Paisjusz Hagioryta
6,5
Publikacja prezentuje czytelnikowi głębokie przemyślenia duchowne, a odnoszące się do współczesności, prawosławnego greckiego mnicha z Atosu Św. Starca Paisjusza Hagioryty ogłoszonego przez Patriarchę Ekumenicznego Konstantynopola Świętym. W rzeczywistości nie jest to autonomiczna praca Starca tylko fragmenty z pierwszego tomu ,,Słów'' - innego, monumentalnego, dzieła ww.
Większość z poruszanych zagadnień wraz z przyczynami ich powstania jak i proponowanym lekarstwem dotyczy tematów które nurtują ówczesnych wierzących w Chrystusa, tak prawosławnych jak i katolików. W tym względzie książka jest idealną odpowiedzią na to czym powinniśmy się kierować w naszej ziemskiej wędrówce.
Niestety w dziele są też pewne ustępy które trudno zaakceptować. Do nich należą zwłaszcza: przebijająca się niechęć (by nie użyć mocniejszych sformułowań) do Kościoła Rzymskokatolickiego i katolików Starca i ogólnie mnichów z góry Atos, pewne zaślepienie Paisjusza który za wszystko co złe w swej ojczyźnie-Grecji wini tzw. Zachód nie do końca wyjaśniając czym według niego on jest czy wrażenie, że duchowny pała ogólną niechęcią do aktualnego świata i najchętniej powróciłby do dawnych czasów które w jego oczach stają się swoistym Rajem lub Arkadią w kontrze do aktualnego piekiełka.
Mimo tego warto sięgnąć po powyższą publikację by na chwilę odpocząć od świata i zwrócić wzrok na to co na prawdę ważne.