Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Ciekawa książka na sam start, kiedy nic nie wiemy o Islamie. Dość tendencyjna, z góry założone że chrześcijaństwo jest lepsze. Do czego mogę się przyczepić: pozycja ta nie jest naukowym porównaniem obu religii, tylko pozycją napisaną w stylu amerykańskiego chrześcijaństwa, więc znajdują się tu wstawki fabularne, w których przedstawia się nieweryfikowalne historie różnych ludzi, którzy w jakiś sposób zetknęli się z Islamem. Wstawki te są taką osią poszczególnych rozdziałów poruszających dany temat. Nigdy nie czytałem Koranu, więc podczas czytania tej książki sprawdzałem też oryginał tej świętej księgi muzułmanów i niektóre przykłady, dowody autorów "Islamu bez zasłony" wydawały mi się nieco na wyrost. Przykład ze strony 142, gdzie dowodem na rozwód jest niezaspokajanie potrzeb seksualnych mężczyzn przez żonę i przytoczona jest sura 66:5, jednak zacytowana jest ona do pierwszego przecinka. Przeczytanie całej sury 66:5 zmienia moim zdaniem patrzenie na ten pogląd. Reasumując, pozycja ta może być ciekawa na sam początek zaznajamiania się z Islamem, pomocne mogą być ostatnie rozdziały, gdzie przedstawione są elementy i tradycje kulturowe i społeczne muzułman. Jednak po głębsze poznanie tej wiary i religii trzeba sięgnąć po bardziej profesjonalne pozycje.