Dumna absolwentka krakowskiego Nowodworka. Studiowała nauki polityczne i dziennikarstwo na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie oraz na Uniwersytecie Poczdamskim (w ramach programu Deutscher Akademischer Austauschdienst). Pracę w mediach zaczynała w redakcji Kroniki Krakowskiej - programu informacyjnego TVP Kraków. Później była korespondentką Radia Plus i Telewizji Puls. Publikowała m. in. w Tygodniku Powszechnym i Podróżach. Przez kilka lat prowadziła wykłady z dziennikarstwa dla studentów Wyższej Szkoły Europejskiej im. ks. Józefa Tischnera w Krakowie. Mama dwóch chłopców. Czas wolny poświęca na chodzenie po górach oraz czytanie książek - najchętniej z gatunku literatury faktu. Biegle zna język niemiecki, doskonali znajomość języka hiszpańskiego.https://www.facebook.com/r.kijowska.tvn/
Jeżeli szukacie lektury dla dzieci, która nie tylko daje rozrywkę, ale i czegoś uczy, to zachęcam Was do poznania książki "Hela foka. Historie na fali."
Poznamy tu nie tylko perypetie bohaterów - tytułowej Heli foki, ale i morświna Sonara, mewy Krejzi czy ryby Kur Diabła, ale dowiemy się też wiele ciekawostek, jakie kryje nasz polski Bałtyk.
Dowiemy się co to jest echolokacja, ile trwa dzieciństwo foki, które gatunki ryb mogły by startować w konkursie na superojca czy poznamy skróconą historię wraku Frankena.
A wszystko okraszone pięknymi ilustracjami 😍
Tak się nam spodobała ta książka, że zaopatrzyliśmy się już w pierwszą pozycję tej autorki - "Kuba niedźwiedź" 🐻
Z racji, że ostatnio humor mam średnio dobry to staram się sięgać po lżejsze, pozytywne i szybkie lektury. "Kuba Niedźwiedź. Historie z gawry" zapowiadały się pozytywnie. Rzeczywistość jednak znów nie była kolorowa dla mnie.
Grupka leśnych przyjaciół i ich perypetie, miało być wesoło, ale do czasu... Kuba ma swoją rodzinę niedźwiedzią i przedziwnych przyjaciół, jego mama oczywiście wielu rzeczy mu zabrania, a przyjaciele wciągają w niepożądane sytuacje. Jest zabawnie dopóki zwierzęta nie trafiają na ludzi...
Książka uczy czytelników jak zachować się względem przyrody, niedźwiedzi i wielu innych leśnych spraw. Historie dobrze się czyta, wciągają, a ilustracje dopełniają tą skądinąd świetną lekturę. Ale... Zamiast poprawić sobie humor zacząłem się jeszcze bardziej zastanawiać nad ludźmi i ich nastawieniem do przyrody.
Bardzo polecam tym, którzy wciąż mają problem z papierkami na szlakach, czy też boją się "złego" wilka. Czytajcie i uczcie się o lesie.