Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Max Landis
1
5,6/10
Pisze książki: komiksy
Urodzony: 03.08.1985
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,6/10średnia ocena książek autora
74 przeczytało książki autora
18 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Superman: Kuloodporny Grant Morrison
5,6
Grant Morrison. Jeżeli to nazwisko pojawia się na okładce albumu komiksowego, to trudno obok niego przejść w sposób zupełnie obojętny. Szkocki scenarzysta już dawno na dobre wpisał się do historii sztuki komiksowej, ale co ważniejsze – dalej powiększa swój dorobek. W zeszłym roku w ręce polskich czytelników trafił Superman i Ludzie ze stali, bardzo udana próba napisania od nowa historii najsłynniejszego z bohaterów. Kilka tygodni temu światło dzienne ujrzał kolejny tom tej serii. Czy Kuloodporny okazał się godnym następcą?
Cała recenzja na naszym blogu:
http://czasnakomiks.pl/index.php/superman-kuloodporny/
Oceniał Mariusz
Superman: Kuloodporny Grant Morrison
5,6
Ciut lepsze niż tom 1. Fabuła w "Ludziach ze stali" była pod koniec niezrozumiała. Możliwe, że to wina tego, że Egmont nie wydaje równolegle ukazującego się miesięcznika "Superman", a jedynie "Action Comics". Dopiero w "Kuloodpornym" pojawia się geneza niektórych postaci z pierwszego tomu, m. in. Kryptonite Mana. Fabuła kroczy dość nieoczekiwanymi ścieżkami, których nie zdradzę, ale rewolucji jednak nie ma. :>
W tomie 2 poznajemy Supermana z alternatywnego świata Ziemia-23, Calvina Ellisa, czarnoskórego prezydenta USA. Jest on bohaterem 9. numeru "Action Comics", w którym pojawia się też epizodycznie czarnoskóra Wonder Woman i inni członkowie alternatywnej Justice League (która ma nieco inny skład personalny). Okazuje się, że istnieje wszechświat, w którym Clark Kent jest zwykłym człowiekiem, a Superman to wytwór komercyjnej machiny.
W kolejnych numerach powraca eS znany z poprzednich zeszytów. Nadal często używa t-shirtów i jeansów zamiast klasycznego stroju. Fabuła dzieje się już po "Liga Sprawiedliwości: Początek", więc epizodycznie pojawiają się koledzy Kal-Ela po fachu (i jedna koleżanka). Przeciwnicy sprawiają mu mniejsze lub większe problemy, ale Superman zawsze znajdzie wyjście z sytuacji. A jak trzeba, przejdzie przyśpieszony kurs chirurgii, by na stole operacyjnym uratować umierającą pacjentkę.
4 numery "Action Comics" to zaledwie pierwsza połowa tomu. Druga połówka to już zawartość numeru zerowego AC i Annuala. "Zerówka" to oczywiście przygoda Supermana dziejąca się na początku jego kariery superbohatera. Szkoda, że nie było jej w pierwszym tomie, bo fajnie by było przeczytać ją na samym początku. Annual zawiera kilka krótszych historyjek, których bohaterami są zarówno eS z Ziemi-1, jak i Ziemi-23, Steel a nawet postacie, o których wiemy niewiele, jak sprzedawca ze sklepu z koszulkami, chełpiący się, że to właśnie on produkuje t-shirty specjalnie dla Supermana. Komiksy te są na swój sposób ciekawe, ale niewiele wnoszą do uniwersum, może poza tym o Kryptonite Manie.
Pozycja obowiązkowa, lecz chyba tylko dla zaciekłych zwolenników Człowieka ze stali. Fani innych superbohaterów nie znajdą tu wiele dla siebie. Żaden komiks nie powala, ani fabułą, ani ciekawymi postaciami. Supek dużo gada o pomocy głodującym czy też torturowanym ludziom, ale i tak nie wyściubia nosa poza Metropolis. :) Lekka lekturka do poduszki.