Nieznośny trud 8/10
Spadek 5/10
An Drochshaol 7/10
Artefakt 4/10
Cymierman 5/10
Za nas wszystkie 4/10
Teoria kombatanta 7/10
Zaplecze sklepu z psychodelią 5/10
Pomór 7/10
Z rodu wilka 3/10
Król niczego 4/10
Druga połowa nieba 6/10
Styczniowe marzenia, styczniowe koszmarny 5/10
A jak carem będziesz 5/10
Czeluść i wiatr 3/10
W twych słowach zranionych metalem znajdę wejście do jądra 4/10
W tém śnie śmiertelnym 4/10
Morze słone 7/10
Tym razem proza polska słabsza.
Krucze pióra Adrianna Filimonowicz - góralskie fantasy, całkiem zgrabnie napisane ale nie bardzo w moim klimacie (gwara trochę męcząca). Dosyć przewidywalna. 5/10
Kapitan Reckham Cezary Czyżewski - udany retro marynistyczny horror. Takie nowe podejście do preludium latającego Holendra. 6/10
Zimno, ciepło, gorąco Krzysztofa Rewiuka - totalnie tego nie rozumiem, słabo się to czytało, aż do tego stopnia że zarzucilem kontynuowanie. Strata czasu 1/10
Proza zagraniczna:
Rzep na duchy, Nina Kiriki Hoffman - bardzo dobrze napisane SF/horror. 7/10
Pani na Żemerach, Ołeksij Gedenow. Ciężkie fantasy, dla koneserów 2/10
Projekt smok, Naomi Kritzer - a jednak można! Pierwsza perełka w magazynie. Lekka, żutka, ciekawa z dobrym dowcipem i puentą, super powiew świeżości. Chciałoby się więcej, w tym większych i ciekawszych smoków.
8/10
Biuro rzeczy zagubionych, Valentino Poppi - druga perełka tym razem włoska. Dobrze się czytało trochę za mało i za krótko. Jest materiał na dalszy rozwój historii. 8/10