Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dana K. White
2
5,3/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,3/10średnia ocena książek autora
30 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak odgracić dom, nie wpadając w rozpacz. Wygraj walkę z nadmiarem rzeczy
Dana K. White
3,9 z 15 ocen
42 czytelników 5 opinii
2018
Jak ogarnąć dom i nie oszaleć.Skuteczna i sprawdzona strategia walki z bałaganem.
Dana K. White
6,7 z 11 ocen
31 czytelników 1 opinia
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
Jak odgracić dom, nie wpadając w rozpacz. Wygraj walkę z nadmiarem rzeczy Dana K. White
3,9
255 stron czystej mordęgi.
Postanowiłam zrobić sobie przydatne notatki z tej książki czytając na bieżąco i zmieściłam je uwaga: w 1 kartce A4.
Kochani,
ta książka odsłania przed nami tylko dwie przydatne rzeczy: teoria pojemnika, polega na tym, że wszystkie rzeczy z jednej kategorii czyli np.: naczynia w kuchni, bielizna, ubrania, rzeczy waszego hobby muszą się zmieścić w pojemniku, w którym je przechowujecie. Jeśli coś nie mieści się do Waszego pojemnika, w którym znalazły się już Wasze ulubione rzeczy z tej kategorii resztę musicie oddać. A wasz dom jest niczym matrioszka - jest pojemnikiem, w którym są mniejsze pojemniki i to wszystko ma tworzyć spójną całość.
Musicie podejść do sprawy rzeczowo. Istnieje 5 kroków, które według pani Dany przyspieszą sprzątanie i zmniejszą lęki:
1. przejdźcie się po pomieszczeniu i wyrzućcie oczywiste śmieci,
2. odłóżcie na miejsce rzeczy, które mają swoje miejsce ale w nim nie leżą,
3. jeśli macie przedmioty, które wywołują w Was ciężkie westchnienie od razu je wyrzućcie/oddajcie,
4. musicie zadać sobie pytania: Czy gdybyście potrzebowali tego przedmiotu, przyszłoby Wam do głowy, że go macie? - tak, patrz drugie pytanie/nie - wyrzuć.
Gdzie szukalibyście danego przedmiotu, gdyby był Wam potrzebny? - pamiętając też o przeznaczeniu i funkcjach pomieszczeń (dom musi być jak najbardziej intuicyjny np.: kosz na śmieci w polskich domach znajduje się pod zlewem, nie w piekarniku, a buty stoją w przedpokoju, a nie w sypialni).
5. Zasada pojemnika - pomieszczenie Waszych rzeczy w szufladzie, regale, szafie, półce itd. Jeśli coś się nie mieści musicie grupować, dopasowywać i selekcjonować w kółko, aż uda wam się wszystko zmieścić w danym miejscu.
I wydaje mi się, że to zasadniczo jest cały przekaz tej książki.
Naprawdę nie polecam. Tego nie czyta się ani dobrze, ani szybko. Mogę się rozpisywać pikantnie o tym, jak ta książka jest bez sensu, a autorka nie potrafi rzeczowo i na chłodno napisać książki. Poza tym o czym wspomniałam, nie znajduję tu żadnej wiedzy, która byłaby warta zamieszczenia na 255 stronach, natomiast emocjonalne rozterki Pani Dany, to że chomikowała byle co, że nie prała ubrań, uzależniła się od sprzedaży garażowych i chciała zostać spawaczem, dlatego uparcie trzymała 30kg złomu za 3 dolary, a fakt, że się z nim rozstała przeżywała pod koniec tej książki wielokrotnie stawiając to za wzór - tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że ta Pani nie ma żadnego autorytetu i nie jest jak zapewnia specjalistą.
Dobijało też wprowadzanie nagle nowych wątków, które miały szanse mieć jakiś pouczający charakter, po czym nagle stwierdzała, że nie będzie tu o tym pisać, bo napisała już o tym w swojej innej książce... Zatrważający jest fakt, że spłodziła więcej książek. Mam nadzieję, że nie są takimi potworkami jak ta, ale już się tego nie dowiem.
Jak ogarnąć dom i nie oszaleć.Skuteczna i sprawdzona strategia walki z bałaganem. Dana K. White
6,7
Spodobała mi się ta książka, mimo, iż nie jestem 'flejtuchem', jak określa siebie autorka. Książka dla tych wszystkich, których przytłacza prowadzenie domu, nie mają naturalnego zmysłu do wychwytywania bałaganu i nie widzą jak narasta. Jestem dość zorganizowana i nie doprowadzam do bałaganu, ale pierwsza część pozwoliła mi bardziej zrozumieć innych, że oni faktycznie mogą tego nie widzieć. Druga część na temat odgracania była znacznie ciekawsza - rezonuje ze mną sposób działania małymi partiami - segregacja, natychmiastowe odkładanie na miejsce lub wyrzucanie, aż do ukończenia małego fragmentu. Podoba mi się koncepcja domu jako pojemnika - zanim coś kupisz zastanów się, gdzie to umieścisz, czy masz w ogóle na to miejsce? Dana prezdstawia różne inne pomocne strategie. Uwielbiałam do tej pory Marie Kondo, ale zaczynam widzieć, że nie każdy sposób z każdym rezonuje. Tym osobom, które przytłacza wywalanie wszystkiego na jedną stertę, jak u Kondo, polecam sposoby Dany White, bądź Allie Casazzy. A tym, którzy całkiem toną, bo np.zmagają się z depresją, adhd, itd. polecam KC Davis. Ta książka nie jest może dla każdego, ale z otwartym umysłem każdy znajdzie coś dla siebie - choćby miało to być jedynie zrozumienie dla bałaganiarzy :) Polecam