(…) ściany mają uszy; później jednak ludzie odkryli, że ściany tak naprawdę są głuche. Uszy, których się boimy, należą do osób mieszkających...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Samir
1
7,2/10
Pisze książki: reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
252 przeczytało książki autora
209 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Żyj, nie myśląc o teraźniejszości - ciągnie. - Wyobraź sobie, że idziesz po linie rozciągniętej między dwoma szczytami. Teraźniejszość to zi...
Żyj, nie myśląc o teraźniejszości - ciągnie. - Wyobraź sobie, że idziesz po linie rozciągniętej między dwoma szczytami. Teraźniejszość to ziemia na dole. Idź prosto przed siebie i skupiaj się tylko na tym, by dojść do tej drugiej góry. Nigdy nie patrz w dół”.
osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Zapiski z Rakki. Ucieczka z Państwa Islamskiego Samir
7,2
Jako dokument - wstrząsająca. Jako literatura - przeciętna. Rozumiem, że pisząc na bieżąco relację z "oka cyklonu" człowiek nie myśli o poskładaniu wszystkiego w całość, czy o trafnym doborze słów ... liczy się przekazanie informacji. I za tę relację i odwagę - chwała Samirowi. Nie zmienia to jednak faktu, że trudno było mi przebrnąć przez "warstwę językową" tego dziennika.
Zapiski z Rakki. Ucieczka z Państwa Islamskiego Samir
7,2
Osobiście jestem bardzo wrażliwy na tego typu książki. Z jednej strony, dają mi olbrzymią motywację do zmiany świata, a z drugiej sprawiają, że czuję się maleńki i bezradny. W końcu jak ja, polski nastolatek, mogę pomóc ludziom w tak odległym kraju i z tak poważnymi problemami? Tu przecież nic nie da żadna petycja, tu potrzeba faktycznych działań
Niektórzy mogliby narzekać na niewystarczającą ilość opisów, jednak fakt, iż treść książki była przesyłana "Zakodowanymi SMSami" (jest o tym wspomniane na samym początku) zdecydowanie to usprawiedliwia. Dodatkowo według mnie, ich brak ogranicza literacką otoczkę i jesteśmy postawieni przed zimną prawdą
Książka jest z 2017, więc teraz, gdy już ją przeczytałem, najprawdopodobniej doinformuję się na temat aktualnej sytuacji w Syrii. Innym też to polecam. Myślę, że bycie doinformowanym, to pierwszy krok do zmiany