Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Karolina Urbaniec
2
6,1/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Mieszka w niewielkiej wsi Łodygowice w Beskidzie Żywieckim. Tam też uczęszcza do gimnazjum im. Władysława Jagiełły. Powieść „Wybrana przez księżyc” zaczęła pisać, mając zaledwie trzynaście lat. Rok później, za namową przyjaciół i rodziny, zdecydowała się na jej publikację. Autorka publikuje także swoje opowiadania na stronie wattpad.com, pod pseudonimem „Lociak”.https://www.wattpad.com/user/Lociak
6,1/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wybrana przez księżyc Karolina Urbaniec
6,1
Pierwsze co rzuca się w oczy, jeśli chodzi o Wybraną przez księżyc to fantastyczna (dosłownie i w przenośni) okładka, która urzeka szmaragdową zielenią i nutą tajemnicy, która przyciąga niczym magnes. I o ile w stosunku do okładki można mówić o miłości od pierwszego ujrzenia, o tyle z treścią jest nieco gorzej, ale…
Biorąc pod uwagę wiek autorki (zaczęła pisać tę powieść w wieku lat trzynastu),nie można odmówić jej ciekawego pomysłu na fabułę. Niestety przelanie go na papier nie wyszło już tak bajecznie, jak okładka. Akcja na samym początku jest strasznie rozwleczona, końcówka zaś wygląda nieco chaotycznie – zbyt dużo rzeczy na raz autorka próbowała ze sobą spleść, przez co zabrakło tutaj nieco spójności i dokładności, by w pełni ogarnąć zamysł, jakim się kierowała. Niemniej Karolina Urbaniec ma jeszcze czas by wyrobić sobie pióro i podszkolić warsztat.
Bohaterom Wybranej przez księżyc brakuje oryginalności, w takim sensie, iż wszyscy są do siebie podobni. Nijacy. Autorka co prawda przedstawia wszystkich na wstępie, niemniej patrząc pod kątem całości, różnice między nimi się zacierają… Giną w tle. Zdecydowanie brakło tutaj rysu psychologicznego i informacji o ich „superumiejętnościach”, które powiedziałyby coś więcej czytelnikowi o ich drugiej naturze.
Język, jakim posługuje się autorka jest prosty, taki nastoletni można rzec. Jednak jest na tyle barwny i przyjemny w odbiorze, że książkę pomimo wielu niedoróbek czyta się z umiarkowaną przyjemnością.
Dodatkowym plusem jest równowaga między opisami i dialogami. A nieco „młodzieżowa” stylizacja z pewnością przypadnie do gustu młodym czytelnikom.
Podsumowując: Wybrana przez księżyc to całkiem udany, choć niedopracowany, debiut młodej autorki. Młodzi fani fantasy z dużą dozą prawdopodobieństwa znajdą przyjemność w lekturze, a i dorosły czytelnik będzie mógł się zrelaksować, jeśli przymnie oko tu i ówdzie. Widać bowiem, że Karolina Urbaniec ma bogatą wyobraźnie i jeśli popracuje nad warsztatem, ma szansę na stworzenie w przyszłości ciekawych i fajnych powieści fantasy (nie tylko dla młodzieży).
Wybrana przez księżyc Karolina Urbaniec
6,1
Przepiękna, tajemnicza okładka, intrygujący opis i gatunek literacki, który zawsze zapowiada coś ciekawego. Karolina Urbaniec zaczęła pisać swoją powieść w wieku trzynastu lat. Rok później postanowiła ją dokończyć i opublikować. Czy książka napisana przez tak młodą osobę może być dobra?
Przyznaję, że chciałam przeczytać "Wybraną przez księżyc" głównie ze względu na okładkę zapowiadającą zachwycającą treść. Niestety, nie dostałam tego, co chciałam... Bohaterowie są słabo wykreowani - to po pierwsze. Nie znamy ich przeszłości, zainteresowań, nie ma tu żadnego specyficznego elementu, który charakteryzowałby poszczególnych bohaterów. Po drugie: zabrakło mi w tej książce klimatu. Sama fabuła wydała mi się dość interesująca, ale rozpaczliwie czekałam na chociażby zarys czegoś klimatycznego - czegoś, co skleiłoby fabułę i pozwoliło zapomnieć o słabo wykreowanych postaciach. I tego tu brakuje.
Główni bohaterowie są szesnastolatkami, więc z góry wiadomo, że czytelnik nie znajdzie tutaj świata obserwowanego z perspektywy dorosłego człowieka. To jest duża przeszkoda dla czytelnika, który ma jakiś bagaż doświadczeń i od literatury wymaga więcej niż młodszy odbiorca. Ponadto, odniosłam wrażenie, że wejście w świat fantastyczny było odrobinę zbyt szybkie i mało zaskakujące. Owszem, dało się wyczuć momentami dreszczyk emocji, ale były to namiastki porządnej fabuły.
Jednak nie mogę powiedzieć, że "Wybrana przez księżyc" jest najgorszą z najgorszych. W dialogach znajdziecie trochę dobrego humoru, przypomnicie sobie stare dobre czasy i poznacie dość oryginalną historię. Moim zdaniem fabuła w tej książce jest w porządku. Po prostu zabrakło literackiego kunsztu, doświadczenia i dopracowania pewnych spraw. "Wybraną przez księżyc" polecam osobom z grupy wiekowej 12-16 lat, ponieważ zazwyczaj są to osoby mniej wymagające niż "wyrobiony" czytelnik. Wydaje mi się, że ta książka może im się spodobać. :)