Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maurice Henri Weil
2
5,5/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Kampania bawarska. Operacje wojskowe w Bawarii i Górnej Austrii 1741-1743
Maurice Henri Weil
6,0 z 3 ocen
7 czytelników 2 opinie
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Kampania bawarska. Operacje wojskowe w Bawarii i Górnej Austrii 1741-1743 Maurice Henri Weil
6,0
Bardzo szczegółowa pozycja poświęcona działaniom wojennym trzech pierwszych lat wojny o sukcesję austriacką. Praca jest napisana bardziej płynnie i mniej chaotycznie niż poprzedni tom ("I wojna śląska"),ale wciąż wymaga od czytelnika dobrej orientacji w przyczynach i przebiegu tego konfliktu oraz znajomości realiów epoki.
O ile "I wojna śląska" skupiała się na dyplomacji, w "Kampanii bawarskiej" dominuje wojna manewrowa. Przedstawienie jej żmudnych realiów zajmuje lwią część książki. To oczywiście ciągłe marsze, kontrmarsze, zakładanie i zwijanie magazynów, rytuał oblegania twierdz i próby rozpoznania sił przeciwnika. Polityka często stanie na przeszkodzie do osiągnięcia sukcesu militarnego, a armie utracą więcej żołnierzy z powodu chorób i dezercji niż w wyniku walk. W takich specyficznych warunkach i z ówczesną zachowawczą mentalnością, o której tutaj sporo, trudno było o "blitzkrieg".
Mimo to skrupulatne relacje z tych męczących szachów są naprawdę wciągające, zwłaszcza gdy ich stawką jest dziedzictwo Habsburgów oraz nowy układ sił w Europie. Pod tym względem książka przypomina nieco "Obronę Piemontu" Spencera Wilkinsona, w podobny sposób przybliżającą realia XVIII-wiecznej wojny, choć na innym froncie tego samego konfliktu. Śledzenie strategii obu stron i jej realizacji wymaga sporego skupienia oraz dobrych map pod ręką (w książce nie ma żadnej). Trochę więcej mogłoby być o szturmie Maurycego Saskiego na Pragę. Co ciekawe autor, choć z pochodzenia Francuz, wcale nie darzy swoich rodaków specjalnymi względami. Dlatego wielka szkoda, że Maurice Henri Weil nie napisał również dalszego ciągu, czyli kampanii z 1744 roku.
PS. Podczas lektury warto porównać zachowawcze działania w Bawarii z kampanią przeprowadzoną ponad pół wieku później na tym samym terenie przez Napoleona (1809),by dostrzec głębokie przemiany w wojskowości i mentalności, które miały miejsce w ciągu tych kilku dekad.
PS2. Łyżką dziegciu jest tradycyjne dla Napoleona V fatalne tłumaczenie i jeszcze gorsza redakcja z masą literówek i puszczonych błędów.
I wojna śląska (1740-1742) Maurice Henri Weil
5,0
To nie jest pozycja dla wchodzących w temat, a raczej dla osób, które już o tej wojnie trochę wiedzą i chcą poznać więcej istotnych szczegółów z jej dziejów. Skłonność autora do drobiazgowej rekonstrukcji wydarzeń pozwala dowiedzieć się naprawdę wiele. Nie jest to jednak pedantyzm w rodzaju XIX-wiecznych opracowań niemieckich. Wbrew tytułowi książka skupia się głównie na okresie od jesieni 1741 do podpisania traktatu pokojowego w 1742 roku. Wcześniejsze wydarzenia są potraktowane skrótowo, nie ma tu również opisu bitwy pod Małujowicami, czy sprawy sankcji pragmatycznej.
Największą zaletą pisarstwa Weila jest stałe traktowanie wojny jako narzędzia i przedłużenia polityki. W ten sposób śledzimy nie tylko manewry wojsk i starcia pikiet oraz patroli. Dzięki obficie cytowanej dokumentacji dyplomatycznej z epoki możemy zrozumieć sens i celowość podejmowanych działań - zarówno militarnych, jak i politycznych. Weil rozprawia się z niektórymi mitami, jak np. rolą wojsk węgierskich w utrzymaniu Marii Teresy na tronie. Nie wybiela Francuzów, prezentując ich jako aktorów drugiego i trzeciego planu. Z książki wyłania się również niezbyt ciekawy obraz armii i polityki zagranicznej króla Augusta III.
Konikiem autora jest nieprzerwanie cyniczny stosunek Fryderyka do sojuszników. Z kolei działania po tajnej konwencji w Knell Schnellendorf rzucają światło na jego późniejsze machinacje przy rozbiorze Polski. To właśnie podczas I wojny śląskiej przetestowano wiele ze stosowanych metod "faktów dokonanych", jak np. przesuwanie kordonów. Choć król Prus bez wątpienia przerastał dyplomatycznie wszystkich rywali, to mimo wszystko nie był wówczas pewny triumfu. Fascynujący jest opis sprzeczności w postępowaniu Fryderyka - aby nie upokorzyć Austrii i nie wzmocnić zbytnio swoich "sojuszników", ale jednocześnie aby nie pozwolić zwyciężyć Marii Teresie i uwikłać ją w jak najbardziej przedłużający się konflikt, bo tylko taka sytuacja była korzystna dla Prus. W tym kontekście istotny jest zwłaszcza opis fatalnej wyprawy na Morawy i nieudanej blokady Brna. Warto docenić spostrzeżenia autora, który na szczęście nie traktował czołobitnie Fryderyka, tak jak wielu autorów niemieckich.
Niestety największą wadą książki jest chaos. Weil lubi przeskoczyć chronologię, znienacka przywołać maksymę cytowaną wiele stron wcześniej, w tym samym akapicie pisać na temat dwóch różnych książąt Leopoldów Anhalt-Dessau. Jego pisarstwo jest żywe i bogate w szczegóły, ale czasem dość mętne. Można się w tym czasem pogubić. Wysiłku czytelnika nie ułatwia tłumaczenie. Część nazw podawana jest w brzmieniu niemieckim - Brünn zamiast Brna, Deutsch Brod zamiast Havlíčkův Brod, a część w czeskim - np. Hradec Kralove. Ciężko się w tym czasem połapać. Również załączona mapa jest niestety nieczytelna. Przy lekturze najlepiej sprawdził się stary atlas PWN oraz mapa bitwy pod Chotusicami z "Fryderyk Wielki biografia wojskowa" Ch. Duffy'ego.
Warto, ale pozycja tylko dla pasjonatów.
6,5/10