Najnowsze artykuły
- ArtykułyAzyl i więzienie dla duszy – wywiad z Tomaszem Sablikiem, autorem książki „Mój dom”Marcin Waincetel1
- ArtykułyZa każdą wielką fortuną kryje się jeszcze większa zbrodnia. Pierre Lemaitre, „Wielki świat”BarbaraDorosz5
- ArtykułyStworzyć rzeczywistość. „Półbrat” Larsa Saaybe ChristensenaBartek Czartoryski15
- ArtykułyNagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego: poznaliśmy 10 nominowanych tytułówAnna Sierant16
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Susanna Jones
1
6,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,0/10średnia ocena książek autora
105 przeczytało książki autora
97 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ptak, który zwiastował trzęsienie ziemi Susanna Jones
6,0
Świetna książka, trzyma w napięciu od początku do końca. Nawet jeśli czytelnikowi wydaje się, że domyśla się prawdy, to i tak wiedziony jest na manowce. Jest to trochę kryminał, ale bardziej opowieść o kobiecie. Główna bohaterka ucieka od przeszłości do Japonii. Poznajemy jej skomplikowaną osobowość, gdy prowadzi wewnętrzny dialog. Wydarzenia z życia wspomina podczas przesłuchania przez policję w sprawie śmierci jej przyjaciółki. Jeśli ktoś lubi Alice Munro, to ta proza przypomina jej powieści.
Ciekawa pozycja dla miłośników Japonii, którzy chcą poznać tamtejszą kulturę oczami Europejczyka.
Ptak, który zwiastował trzęsienie ziemi Susanna Jones
6,0
Jest to powieść z gatunku, który lubię szczególnie: historia na pierwszy rzut oka banalna- ot, ona kocha jego, on kocha ją, i nagle pojawia się ta trzecia- niosąca ze sobą potężne zaskoczenie narracją, portretami bohaterów, lustrzanymi złudzeniami, ukazywanymi i oddzielanymi od siebie z chirurgiczną wręcz precyzją słowa- no i oczywiście zakończenie, idealne dla takiej powieści, zaskakujące i odsłaniające drugie dno.
Frapująca jest dla mnie postać głównej bohaterki, Lucy Fly: kobiety posępnej, żeby nie powiedzieć mrocznej, bardzo introwertycznej, zimnej, a jednak zdolnej do niezwykle silnych uczuć, zarówno miłości jak i nienawiści. Teoretycznie banalne, praktycznie przekonujące. Lucy Fly jest jak płomień zamknięty w lodzie i tak jak on zimny. Prowadzona z jej perspektywy narracja pozwala wierzyć, że milczący, tajemniczy Kenji jest kimś taki, jakim ona chce go widzieć: odrealnionym, nie należącym do rzeczywistości codziennych zdarzeń, a jednocześnie będący osią świata. Dopiero kiedy widzi go w towarzystwie swojej „przyjaciółki”, nieporadnej i pozbawionej tej zimnej, nieustępliwej siły Lily, Lucy widzi „drugą twarz” Kenjiego: beztroskiego, wesołego, przepadającego za piwem i zupełnie zwyczajnego.
Strata, która wydaje się jej dotykać najboleśniej, to strata tego Kenjiego, którego kochała, nie odejście z jej życia człowieka. W samej myśli nie ma oczywiście nic oryginalnego, ale ile osób przeżywających rozstanie wie tak naprawdę, kogo traci i za kim tęskni- za tym, kim jest ten człowiek, za tym, kim był dla opuszczonego, czy za tym, jak był postrzegany? No i nie mamy o czym rozmawiać.
A do tego jeszcze ta wciągająca, oszczędna narracja i narastające powoli napięcie, zagrożenie jeszcze niewidzialne, a już wyczuwalne- jakby pozazmysłowo…