Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Krzysztof Marek Herman
1
5,5/10
Pisze książki: powieść historyczna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
4 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Kolej wąskotorowa Piotrków-Sulejów Krzysztof Marek Herman
5,5
Książka podejmująca próbą opisania historii piotrkowskiej wąskotorówki.
Całość mieści się zaledwie na 104 stronach. Jeśli wyłączymy z tego materiał ilustracyjny i wykresy to okazuje się, że treści nie ma za wiele.
Być może należałoby jeszcze szukać.
Po wprowadzeniu (które nic nie wnosi do opisywanej historii i spokojnie można by je pominąć) mamy opisaną sylwetkę głównego inicjatora budowy kolejki. Potem jest już wedle scenariusza dla tego typu książek. Tylko tutaj ten scenariusz jest mocno okrojony.
Opis funkcjonowania kolejki podczas drugiej wojny światowej zamyka się w następujących zdaniach: "W 1939 roku, gdy wybuchła II wojna światowa, niemieckie bombardowania, trwające trzy dni, zniszczyły miasto Sulejów w około 80 %. Most kolei wąskotorowej na Pilicy prawdopodobnie jednak wówczas ocalał. Dopiero kilka lat później, w styczniu 1945 roku wycofujące się wojska niemieckie wysadziły go w powietrze."
Moim zdaniem jest to zbyt skromne.
Książka jest wydana bardzo starannie. Kredowy papier i twarda oprawa. W środku dużego formatu zdjęcia i schematy stacji.
Co do schematów to wielka szkoda, że autor nie pokusił się o profesjonalizm w ich rysowaniu. Zwiększyłoby to ich czytelność.
Podsumowując książka ma bogaty materiał ilustracyjny, ale treść wymaga jeszcze dopracowania i poszerzenia. To co wyszło należałoby potraktować jako podstawę do dalszych badań i poszukiwań. Do czego autora zachęcam...