Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aldona Pydych
2
7,0/10
Pisze książki: opowieści dla młodszych dzieci, wierszyki, piosenki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
0 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
O pajacyku Filipie, przedszkolu Promyku oraz ważnych i nieważnych sprawach
Aldona Pydych
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2017
Najnowsze opinie o książkach autora
O pajacyku Filipie, przedszkolu Promyku oraz ważnych i nieważnych sprawach Aldona Pydych
7,0
Aldona Pydych na prawie stu dziewięćdziesięciu stronicach książeczki nakreśliła niebanalną historię pajacyka, towarzyszącego dzieciom w opolskim przedszkolu „Promyk”.
Autorka z właściwym pedagogowi wyczuciem, między wersami przeżywanych przez Filipka przygód, przemyciła na przykład informacje o wartościach takich jak rodzina i przyjaźń oraz o potrzebie dbania o higienę. Otwarła także – co uznać trzeba za ogromny plus – małego człowieka na nowoczesność świata książki w formie elektronicznej.
Owe treści podała językiem prostym, a zrazem odpowiednim dla czytelnika, któremu dopiero przychodzi odkrywać słowa pisane i poznawać ich barwy.
Całym sercem polecam najgoręcej!
Biała zima Aldona Pydych
7,0
Hu hu ha, hu hu, nasza zima zła! A tej, jak na złość dzieciom (no dobra, dorośli w sumie też marzą o białym Bożym Narodzeniu) – brakuje! Choć, po dłuższym zastanowieniu się należy przyznać, że nie do końca to prawda. Wprawdzie Pani Zima zdaje się być na nas obrażona i za oknem śniegu jak na lekarstwo (by nie napisać, że brak),to w literaturze dziecięcej o nią nie trudno. Tradycyjne bajki i baśnie czerpały z niej garściami, o Dziewczynce z zapałkami czy Królowej Śniegu słyszało przecież każde dziecko. Zima inspirowała i inspiruje nadal a współcześni wydawcy oraz pisarze z chęcią biorą ją sobie za temat przewodni swoich publikacji. Weźmy więc pod lupę książeczkę z wierszykami Biała zima. Choć tytuł mroźny, okładka otula nas puchową kołderką, zapraszając dzieci i dorosłych do wspólnej lektury.
Biała zima to czwarta książeczka autorstwa Opolanki, Aldony Pydych – nauczyciela wychowania przedszkolnego z wieloletnim stażem, laureatki II nagrody w międzynarodowym konkursie Tak cię kocham, moja Polsko. Tematyką przewodnią większości spośród czterdziestu dwóch zebranych w zbiorku wierszyków, jak sam tytuł sugeruje, jest zima. Nie dajcie się jednak zwieść pozorom. Pydych, jako pedagog z krwi, kości i… duszy, pod postacią przyjemnych w odbiorze rymowanek, przemyca znacznie głębsze wartości, aniżeli te czysto rozrywkowe.
Wśród typowo zimowych tematycznie Magicznych świąt, Dwóch reniferów, Czasu na Jasełka, czy Bombek, w zbiorku znajdziemy wierszyki, które tematyką zachwycą nie tylko dzieci, ale również rodziców. Dobre śniadanie, Marchewka czy Mleko w przyjemny sposób zachęcą grymaszącego przedszkolaka do zadbania o swoje zdrowie, wiesze Mózg i Prąd przybliżą funkcjonowanie skomplikowanych na pozór mechanizmów. Dzięki rymowankom Kredens, Król gór czy O królu Popielu łatwo zainteresować młodego czytelnika kulturą i patriotyzmem. Prócz funkcji edukacyjnej, lirykom nie brak tego, czego dzieci lubią najbardziej – bajkowych postaci. Skrzat Julek, Śpioch, dwie żabki czy Pan Spóźnialski – każdy z najmłodszych czytelników z pewnością odnajdzie swojego ulubieńca.
Same rymowanki czytane wybiórczo, tematycznie lub jednym ciurkiem są przyjemne w odbiorze, wpadają w ucho i zapadają w pamięć. Dodatkowo, dzięki różnorodnej tematyce zapraszają do dyskusji. I choć czasem brak im rytmicznej płynności, jednego im zarzucić nie można: czuć w nich wprawne oko bystrego obserwatora i serca czytelniczej pasjonatki, wychowawcy z powołania.
To, na co należy zwrócić szczególną uwagę, to rysunki. Wbrew pozorom dalekie są od wyidealizowanych, barwnych i pstrych ilustracji, czyli takich, do jakich jesteśmy przyzwyczajeni i jakie zalewają dziecięcy rynek księgarski. Ilustracje autorstwa Idy Szczudłowskiej-Muchy i Marii Sendry są wyłącznie w odcieniach szarości. Tak, dobrze widzicie – są ni mniej, nic więcej: czarno-białe. O ile jednym może to przeszkadzać i uznają zabieg ten za chybiony, o tyle ja uważam zgoła odwrotnie. W świecie, gdzie kolorowy obraz gra naczelną rolę a tandetna pstrokacizna ściska nas szczelnym kokonem, ciężko skupić oko na konkrecie. Stonowana w formie Biała zima znacząco pod tym względem się wyróżnia, pozwala się wyciszyć i skupić na swej merytorycznej zawartości. A same ilustracje? Charakteryzuje je śmiała, prosta kreska; są pogodne i przyjazne dla dziecięcego (i nie tylko) oka. Zachęcą młodego czytelnika do uruchomienia potencjału wyobraźni i do pokolorowania słowem, czy też tradycyjną kredką wykreowanego przez Pydych świata.
Zbiór wierszy rewelacyjnie oddaje ducha Świąt Bożego Narodzenia oraz klimat tego, za czym tęsknimy razem z dziećmi – pięknej i białej pory roku jaką jest zima. I choć sama w sobie bywa mroźna i mało dostępna, wierszyki wcale takie nie są. Przebija przez nie ciepło domowego ogniska, dobroć poczciwego Świętego Mikołaja i nostalgia nieuchwytnych, wigilijnych marzeń. Utwory te nie tylko bawiąc uczą, dzięki delikatnym rycinom pozwalają rozwinąć dziecięcą wyobraźnię. A przecież o to, w przypadku czytania właśnie chodzi, prawda?
(c) www.bookiecik.pl