Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dominik L. Marzec
1
7,5/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
75 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nasz przyjaciel Szatan Dominik L. Marzec
7,5
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Prawdę mówiąc nie spodziewałem się wiele o po tym albumie, tymczasem zaserwowano nam pełnokrwistą, wysokich lotów produkcję, która ciekawe dialogi łączy z pierwszorzędną, amerykańską kreską.
Oto Szatan - chcąc sobie chyba nieco urozmaicić codzienną monotonię - postanawia pozwać Kościół Katolicki o... zniesławienie. Już za sam ten pomysł należą się autorom ukłony, ale jeszcze ważniejszy jest fakt, że na tym jednym strzale autorom nie skończyła się amunicja. Przeciwnie, dowcipy trzymają równy, w miarę wysoki poziom aż do samego końca. W historiach humorystycznych sztuka to niełatwa, ale udało się ją osiągnąć.
Najważniejsze w tym wszystkim jest to, że z albumu bije wręcz frajda, jaką mieli autorzy przy jego tworzeniu. Nie czuć, by się do czegokolwiek zmuszali czy szukali rozwiązań siłowych. Wszystko "wchodzi" gładko, nawet jak twórcy puszczają wodze fantazji. Co bardziej wprawne oko wychwyci też nieco ukrytych żartów.
Nie bez znaczenia jest też fakt, że pod sporą dawką humoru udało się przemycić ciekawe spostrzeżenia na temat religijnych mechanizmów, które - co wiadomo chyba nie od wczoraj - niewiele mają wspólnego z miłosierdziem i miłowaniem bliźnich, dużo w nich natomiast wyrachowania i żądzy władzy (oraz pieniędzy).
Niektórym osobom ta amerykańska kreska niekoniecznie musi się podobać. Być może należało się pokusić o bardziej wyrazisty styl. Z drugiej strony, dzięki temu dzieło to ma szanse na podbój innych rynków. Czego jego autorom zdecydowanie życzę. Ave!
Nasz przyjaciel Szatan Dominik L. Marzec
7,5
Poziom światowy - komiks spokojnie mógłby się ukazać pod szyldem Image. Trochę kojarzył mi się z przygodami Wormwooda autorstwa Gartha Ennisa. Na pewno nie jest to nic ambitnego, ale jeśli nie chcemy stawiać komiksu na półce z poezją nowofunlandzką, tylko po prostu dobrze się przy nim bawić, "Nasz przyjaciel Szatan" sprawdzi się znakomicie. Polecam, bo warto wspierać takie inicjatywy!