Przez wiele lat dziennikarka, przez kilka – biznesłomen. Jak twierdzi, to pierwsze to był jej ukochany zawód i praca, to drugie – zmora. Dzisiaj mieszka na wsi, gdzie z mężem Robertem Skrzypczakiem trenują konie i prowadzą niewielki pensjonat. Towarzyszą im więc konie, ale też psy i, w roli niemych świadków, ponadstuletnie dęby. I historie, kiedyś wymyślane dla własnej przyjemności, teraz, w późnym pisarskim debiucie, przelane na papier. Jest w nich sporo tego, co kiedyś w życiu autorki wydarzyło się naprawdę, lub mogło się wydarzyć, lub nigdy nawet nie było prawdopodobne. „Opowiadam, bo wiem, doświadczyłam tego, że w życiu może wydarzyć się wszystko, nie wolno tylko sądzić, że coś jest niemożliwe, i w związku z tym najprościej nic nie robić. Nigdy nie mów nigdy!”.http://jaaska.simplesite.pl
„Przytulajka” to idealna książka na jesienno-zimowe wieczory z kubkiem gorącej herbaty. Jest to książka pełna wzruszeń, ale potrafi także wywołać uśmiech na buzi. Wszystkich opowiadań jest w sumie trzynaście. Każde opowiadanie jest inne, ale każde na swój sposób jest wyjątkowe jak wyjątkowe są zwierzęta. Mnie mój pies każdego dnia uczy patrzeć na świat inaczej.
Fantastyczny zbiór opowiadań. Choć zawiera także smutne opowiadania z których jasno wynika jak niedobrze ludzie myślą "o" i - co gorsza - jak traktują naszych "braci mniejszych".
Niektórzy to Ci co to uważają się dobrych lub głęboko wierzących w dobro Boga., nie przekładając tego na życie. Dla "nieludzi" mają serca twarde jak głaz i postępowanie głęboko naganne. (Opowiadanie o świętach w czasie których człowiek postrzela psa włoczykija, spłakałam się bo co innego mogłam. Czy inne inspirowane historią z II wojny światowej)
Jednak gros opowiadań mówi o tym, jak bardzo dobrze zwierzęta potrafią na nas wpływać - jeśli tylko im to umożliwimy i nagrodzimy je za to tak, jak tego potrzebują. TAK JAK ONE TEGO POTRZEBUJĄ.
Takie ksiazki są potrzebne. Martwi mnie tylko to, że ktoś, kto nie lubi zwierząt, po prostu po takie, nie sięgnie. Ale ważne jest by podsuwano i czytano je dzieciom. Bo czym skorupka za młodu...itd. Ważne by było wiadomo - nie kochasz - to trudno, masz prawo - ale nigdy nie krzywdź, bo do tego prawa nie masz !!