Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać60
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wiesława Michalska-Krajewska
Znany jako: Wiesława Krajewska-MichalskaZnany jako: Wiesława Krajewska-Michalska, Michalska-Krajewska Wiesława
1
6,5/10
Pisze książki: historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
29 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tajemnice haremu. Kobieta w świecie islamu
Wiesława Michalska-Krajewska
6,5 z 22 ocen
62 czytelników 3 opinie
2003
Najnowsze opinie o książkach autora
Tajemnice haremu. Kobieta w świecie islamu Wiesława Michalska-Krajewska
6,5
Bardzo interesująca książka. Autorka, na zaledwie kilku stronach, opowiada historię tureckich kobiet na przestrzeni wieków. Pozycja ta jest o wiele lepsza niż np. publikacje Jerzego Łątki, który ogranicza się do streszczenia encyklopedycznych faktów. Autorce udało się natomiast stworzyć barwną opowieść, którą czyta się jednym tchem (książkę przeczytałam w jeden dzień!); choć ja sama zauważyłam kilka nieścisłości i sprzecznych informacji, np. wg autorki Hurrem do końca życia pozostała chrześcijanką, choć powszechnie uważa się, że, by osiągnąć tak wysoką pozycję w haremie, musiała stać się muzułmanką. Książka ukazuje perspektywę typowo europejską, dobrze widać to, w komentarzach autorki oraz rozdźwięku między jej opinią, a stanowiskiem współczesnych, wykształconych Turczynek, jeśli chodzi o „instytucję” haremu.
Tajemnice haremu. Kobieta w świecie islamu Wiesława Michalska-Krajewska
6,5
"Tajemnice haremu" to interesująca pozycja, opisująca przyczyny powstania sułtańskich haremów, a także ich strukturę. Autorka w przystępny sposób ukazuje los kobiet zamkniętych w tej "złotej klatce", opisuje ich codzienne zajęcia, sposoby jakimi pojedyncze jednostki takie jak np. Roksolana zjednały sobie uczucie i przywiązanie swego pana i władcy.
Ostatnie rozdziały poświęcone są czasom bardziej współczesnym, a więc m.in. Ataturkowi, który jak żaden inny Turek przed nim przyczynił się do wyzwolenia kobiet spod absolutnej władzy mężczyzn. Nie brak również komentarzy tureckich kobiet odnośnie systemu haremowego i chyba to właśnie te opinie zszokowały mnie najbardziej. Po prostu nie jestem w stanie pojąć faktu, że wykształcone Turczynki, stanowiące część elity inteligenckiej kraju z własnej nieprzymuszonej woli mogą pozytywnie oceniać system, w którym kobieta nie była niczym więcej niż niewolnicą, zabawką, czy towarem do kupienia.
Może autorka ma rację, wspominając w końcówce swojej książki, że osoby z różnych kręgów kulturowych po prostu nie są w stanie spojrzeć w identyczny sposób na tę samą kwestię (szczególnie, że ta jest tak drażliwa),bo ja dosłownie zatrzęsłam się z oburzenia przy cytacie wypowiedzi pani architekt Mualli Unhagger na temat haremu: "Była to szczęśliwa oaza dla tych kobiet, które tam żyły, bo były wykształcone i obdarowywane przez sułtana."
Cóż mogę powiedzieć? Chyba tylko tyle, że ja mam inną definicję szczęścia...
Reasumując- książka warta przeczytania.