Najnowsze artykuły
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać1
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać12
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bogdan Michalec
3
7,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
1 191 przeczytało książki autora
1 082 chce przeczytać książki autora
3fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Percepcja zachowań samobójczych. Między opiniami a doświadczeniami
0,0 z ocen
16 czytelników 0 opinii
2014
Najnowsze opinie o książkach autora
Polskie Archiwum X. Nie ma zbrodni bez kary Mariusz Nowak
6,9
Wszystkie moje dotychczasowe liczne spotkania z literaturą true crime mogę zaliczyć do bardzo udanych i jeszcze bardziej udanych. W związku z tym myślałam, że napisanie słabej książki z tego gatunku to zadanie awykonalne. „Polskie Archiwum X” dobitnie uświadomiło mi w jakim błędzie żyłam. Autor - dzienikarz śledczy i reporter Piotr Litka ma wybitny talent do pisania o sprawach fascynujących w sposób wyjątkowo nieciekawy i nużący. A przecież temat to samograj, bo czy tytułowe Archiwum X zajmujące się nierozwiązanymi przez nawet i kilkadziesiąt lat sprawami nie jest najciekawszą jednostką policji?
„Polskie Archiwum X” rozpoczyna się od sprawy wyłowionych z Wisły oskórowanych zwłok krakowskiej studentki i ta zbrodnia określa i wyznacza kształt całej książki. Opisywane w kolejnych rozdziałach przestępstwa zawsze w jakiś sposób wiążą się z tą zbrodnią - czy to przy okazji używanej techniki śledczej czy z powodu podobieństwa wyglądu podejrzanego. Wszystkie przypadki łączy również to, że opisane są powierzchownie i w znacznej większości niezbyt interesująco. Autor nie zgłębia tematu, nie drąży, nie chce poznać motywacji sprawców, nie skupia się tez zbytnio nad tłem i całą otoczką zabójstw. Trafiło się parę ciekawszych fragmentów jak np. przypadek ojcobójcy, który ubrał się w skórę zdartą z zabitego ojca czy wywiad z antropologiem sądowym. I tu wyraźnie obnażona została mizerność Litki jako autora - rozmowa z antropologiem była tak fascynująca dlatego, że sam rozmówca z ogromną pasją opowiadał o swojej pracy. Natomiast autor prędzej niż zaciekawić czytelnika to go zanudza. Współautorami tej książki są również dwaj policjanci - i kiedy oni dochodzili do głosu to oczy same wykonywały tik przewrotu, a głowa wręcz rwała się do walenia o ścianę. Wstawki policjantów to jeden wielki cringe - z takim przeintelektualizowaniem jeszcze się nie spotkałam. Panowie chcą się popisać swoją erudycją i w każdą wypowiedz wplatają filozofię rodem z notki z Wikipedii i oczywiście - nazwisko Nietzschego. A i łacińskimi sentencjami zdarzy im się rzucić. Komedia. Sztuczne to wszystko potwornie. Miałam wrażenie, ze Litka przed oddaniem książki do wydawnictwa dał maszynopis policjantom do autoryzacji i wtedy Ci dopisali do każdej swojej wypowiedzi parę „mądrych” słów. Tak sztucznie te filozoficzne wstawki w ich wypowiedziach wybrzmiewają. Ktoś tu chyba ma kompleksy!
Nie wiem komu ta książka mogłaby się spodobać. Chyba tylko osobom, które wcześniej z tematyką true crime nie miały nigdy do czynienia. Litka nie odkrywa żadnych nowych faktów, wszystkie informacje ukazane w książce są bez problemu za darmo dostępne w internecie. A nawet i na różnych blogach i forach kryminalnych sprawy wymienione w książce są dużo lepiej i dogłębniej opracowane. Od Jaśmin, Kryminatorium czy Agi Rojek autor mógłby się uczyć jak interesująco i z pasją opowiadać o zbrodniach. Niestety „Archwium X” jakościowo zdecydowanie bliżej do „W-11” niż darmowych podcastów kryminalnych tworzonych przez prawdziwych pasjonatów tematu.
Polskie Archiwum X. Nie ma zbrodni bez kary Mariusz Nowak
6,9
Książka całkiem dobra.
Wszystkie te sprawy są powiązane wokół jednej konkretnej. Pan Michalec i Nowak opowiadają o ciężkich próbach schwytania bezwzględnego mordercy.
Czytało mi się dobrze, książkę urozmaicały również zdjęcia do niej dodane, jednak w końcowym rozdziale, gdy opowiadano o zatrzymaniu mordercy, to brakowało mi jeszcze czegoś, dlatego książka zostawiła po sobie mały niedosyt