Teraz patrzył na swój opuszczony dom. Tak bardzo szkoda mu było życia. Tulił Hannę w ramionach, ale oboje milczeli. Oboje bezgłośnie płakali...
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant8
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
- ArtykułyTrzeci sezon „Bridgertonów” tuż-tuż, a w Świątyni Opatrzności Bożej niecodzienni gościeAnna Sierant4
- ArtykułyLiteratura młodzieżowa w Polsce: Słoneczna wiosna z Martą ŁabęckąLubimyCzytać1
Grzegorz Miśkiewicz
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
- Jak oni nas będą zabijać? – spytała roztrzęsiona Hanna. - Nie myśl o tym, kochanie. To pójdzie bardzo szybko – wyszeptał Alojzy. - Z tego...
- Jak oni nas będą zabijać? – spytała roztrzęsiona Hanna. - Nie myśl o tym, kochanie. To pójdzie bardzo szybko – wyszeptał Alojzy. - Z tego karabinu na moście?– Wylewała łzy i zakrywała ręką usta. - Chyba nie, za daleko. Hannę pierwszą wydarto z objęć Alojzego. Szła o wiele wolniej, jakby prowadzący znał jej problemy zdrowotne. Nie popychał, nie wymuszał tempa. Gdy byli już na miejscu odsunął się nieco i wystrzelił. Alojzy chciał być świadkiem ostatnich chwil jej życia, towarzyszyć do końca, ale nie był w stanie, odwrócił wzrok i patrzył na miejsce, w którym szczęśliwie przeżyli tyle lat. Pusty dom bladł teraz w szybko zapadającym zmroku. Gdy usłyszał strzał, nawet nie poczuł żelaznego uścisku na własnym ramieniu. Nie czuł swojego ciała, ani tego, że się przemieszcza. Ani tego, że przestał istnieć.
1 osoba to lubi