Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński7
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać9
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Michał Gawliński
Źródło: http://neonowka.pl/michal/
1
7,7/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzony: 29.09.1981
Cały czas najmłodszy w grupie, ale jak mu się wydaje w końcu dogoni chłopaków. Na dowód swojej dorosłości wypił już piwo (bezalkoholwe),ale wiemy że oszukiwał, bo wylał ponad połowę. Ze względu na swoją wrodzoną nieśmiałość w kabarecie gra role głównie drugoplanowe, bo trzecioplanowe zarezerwowane są dla scenografii.http://neonowka.pl/michal/
7,7/10średnia ocena książek autora
155 przeczytało książki autora
73 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Neo-Nówka. Schody do nieba
Krzysztof Pyzia, Michał Gawliński
7,7 z 122 ocen
228 czytelników 29 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Neo-Nówka. Schody do nieba Krzysztof Pyzia
7,7
Na piętnastolecie panowie z Neo-nówki zafundowali sobie i nam przyjemny prezent. Że czyta się świetnie, to w przypadku książek z kabaretami w roli głównej to reguła. Tę wyróżnia znakomite uzupełnianie się bohaterów i przedstawienie historii tego kabaretu bez nudziarstwa. I tak dowiadujemy się, że wcześniej nosił nazwę To-niemy, a skład wielokrotnie się zmieniał. Jednak to w obecnym składzie powstały największe hity Neo-nówki z arcysłynnym "Niebem" na czele. A trzeba wiedzieć, że "Niebo" pierwotnie było krótsze - nie było rozmowy Boga z Szatanem przez sznur. Pełna wersja została częściowo zaimprowizowana... Tu kabaret oświadcza, że nigdy nie występowali pijani, ani nawet podpici. Wątpliwości pojawiły się właśnie w związku z "Niebem".
Smutnym fragmentem jest opowieść o doświadczeniach kabaretu z telewizją. Są one, oględnie mówiąc, niedobre. Telewizja, każda - tak twierdzą, manipuluje i cenzuruje. Może dlatego ostatnimi czasy było ich na ekranie znacznie mniej.
Neo-Nówka. Schody do nieba Krzysztof Pyzia
7,7
Należę do osób, które bardzo lubią sztukę kabaretową. Z ogromną chęcią zawsze oglądam przeróżne festiwale, a kiedy mam możliwość chadzam na występy. I dlatego też, byłam bardzo zdziwiona, iż do tej pory nic nie wiedziałam o tym, że takowa publikacja ma się ukazać. Ale skoro już się dowiedziałam, musiałam to przeczytać!
Pierwszym, co od razu rzuca się tu w oczy, jest przede wszystkim formuła książki. Nie ma tu żadnego typowego zapisu fabuły. Większość to w zasadzie typowy zapis wywiadu z członkami Neo-Nówki. Występuje co prawda kilka tekstów, autorstwa przyjaciół kabaretu, ale jest to bardzo okrojona część książki. Dodatkowo, wszystko jest urozmaicone o zdjęcia z tras koncertowych czy z prywatnego archiwum.
Jeśli chodzi o samą treść, muszę przyznać iż autorzy bardzo się postarali. Całość nie tylko jest w pełni merytoryczna, ale także nie zawiera zbędnych fragmentów, które nic nie wnoszą, a jedynie zapychają miejsce. Tutaj tak nie ma. Dzięki temu co zostało tu umieszczone, można było nie tylko nieraz się pośmiać z sytuacji z trasy, ale także, dowiedzieć się co artystów najbardziej denerwuje w byciu popularnym. Ale nie zostało to tylko wymienione. Każda sytuacja została wyjaśniona dogłębnie i z wieloma argumentami.
Niestety, jest część , która mi całkowicie tu nie leży. Otóż, mam na myśli fragmenty, gdzie zapisane były skecze kabaretów. Występuje tu kilka najpopularniejszych skeczy, które ja znam na pamięć. Oczywiście, ciekawie było zobaczyć, jak wygląda scenariusz takowego skeczu, ale czytanie tego nie było w żadnym stopniu interesujące. Poza tym uważam, że takie historie powinny być jednak oglądane przez widzów a nie czytane w książce.
Poza tym wszystkim, muszę przyznać, że całość czytało się bardzo dobrze, było to spójne, a w dodatku bardzo interesujące. Przy okazji dało się zauważyć, że każda z wypowiedzi była bardo charakterystyczna dla każdego z członków. Czytając, miałam wręcz wrażenie, iż idealnie słyszę w głowie ich głosy mówiące te kwestie.
Czy lubię tę biografię? Zdecydowanie tak! To jedna z najzabawniejszych, a przy tym najbardziej wartościowych i zaskakujących książek z jakimi miałam kontakt, jeśli chodzi o ten gatunek. Co więcej jest to z pewnością jedna z tych, które polecę niejednej osobie.