Mieszka razem z mężem i córką w południowo-zachodnim Londynie. Łączy pisanie książek z pracą w służbie zdrowia. Kontakty z pacjentami po udarze – ich odwaga i determinacja – stały się zresztą inspiracją dla niniejszej, debiutanckiej powieści. Można śledzić ją na Twitterze: @marshisms.http://katie-marsh.com/
Ciekawa i wciągająca lektura, choć poprzednia powieść autorki była lepsza.
Akcja toczy się dwutorowo, przy czym przeszłe wydarzenia poznajemy z listów matki, jakie pisała do córki co rok.
Książka ukazuje następujące problemy: rodzinnych relacji i chowania urazy, nieprzepracowanych traum oraz choroby Alzhaimera.
Rozwiązanie zagadki trochę mnie zawiodło i miałam wrażenie, że wszystko trochę za łatwo się kończy.
Głównych bohaterów, Hanne i Toma, poznajemy w momencie kiedy kobieta postanawia odejść od męża. Jest zmęczona dotychczasowym życiem i pogonią mężczyzny za kolejnymi szczeblami kariery prawniczej.
Czuje się przez niego ignorowana i obarczana winą za jego niepowodzenia zawodowe. Wpływ na jej decyzję miała też noc urodzinowa, która spędziła z przystojnym kolegą z pracy. Uświadomiła sobie, że w końcu chce zawalczyć o siebie I spełnianie swoich marzeń.
Kiedy jest gotowa poinformować męża o swoim odejściu zastaje go leżącego obok łóżka w sypialni.
To udar. Młody, silny mężczyzna, częściowo sparaliżowany, nie mogący wypowiedzieć słów. Taki widok zostaje w jej głowie na długo.
Pewność Hanny dotyczącą zmiany swojego życia odchodzi w zapomnienie.
Zostaje w swoim dotychczasowym życiu.
Zostaje z Tomem.
Staje się jego oparciem.
Pomaga mu we wszystkich, nawet najdrobniejszych czynnościach.
Jest jego jedynym ratunkiem i nadzieja że w końcu odzyska sprawność.
Swoje plany i marzenia odkłada, sama nie wie czy na później czy już na nigdy..
Poświęca się w zupełności nowej, trudnej sytuacji.
Do czego doprowadzi nowa rzeczywistość?
Czy Hanna, w końcu postawi na swoim i zacznie żyć, a nie tylko egzystować u boku męża?
Czy może ich uczucie odrodzi się na nowo?
To wszystko staje się jasne, z biegiem wydarzeń.
Powieść porusza trudny temat udaru. Pokazuje jak w kilka minut, nasze życie może się diametralnie zmienić. Jak nagle możemy się stać uzależnieni od pomocy drugiej osoby. Ale także i przede wszystkim jak po takim wydarzeniu możemy zacząć widzieć więcej i doceniać to co mamy.
To piękna i wzruszająca historia ❤
Pełna cierpienia I prawidzwej miłości ❤