Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Piwo. Złocisty (i nie tylko !),orzeźwiający trunek, bez którego wielu nie potrafi sobie wyobrazić upalnych, wakacyjnych dni lub też spotkań z przyjaciółmi. To już wiemy, ale jaką inną wiedzę skrywa ten znany od grubych setek lat napój o nieszablonowym smaku i aromacie ? No cóż, okazało się że temat jest sporych rozmiarów niczym browarnicze tankofermentory, w których leżakuje sobie i fermentuje piwo. Książka Tomasza Kopyry to skarbnica wiedzy i przewodnik po świecie piwa. I to dosłownie ponieważ ze smakiem przeprawia przez krainy państw piwem płynących, omawiając ich piwne zwyczaje, doprawiając ciekawostkami i przebudowując światopogląd dotyczący tego popularnego trunku. Jest też to co lubię czyli delikatny pocisk rosnącym w siłę koncernom produkującym piwo ”masowe”. Wypić piwo to nie grzech, ale grzechem w gąszczu naprawdę dobrych i wartościowych piw byłoby ich przynajmniej nie spróbować. Rzecz jasna, piwo trzeba umieć piw i je szanować za smak.