Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Uważam tę publikację za bardzo ważną i wartą przeczytania przez każdego pracownika ochrony zdrowia i studenta kierunku medycznego. Antybiotykoterapia jest zagadnieniem trudnym i wymagającym, a niestety wielu lekarzy ordynuje antybiotyki w sposób nieodpowiedzialny, co wynika z różnych przyczyn - niewiedzy, roszczeniowości pacjentów, czy ostrożności. Niestety takie sytuacje mają katastrofalne skutki - lekooporność bakterii i niedobór opcji terapeutycznych w przypadku infekcji. Na co dzień nie zdajemy sobie sprawy, że wszyscy poniesiemy konsekwencje narastania lekooporności. W powszechnej świadomości antybiotyk jest zwykłym lekiem, niczym skomplikowanym czy groźnym. Tymczasem antybiotyki przestają działać. Uleczalne choroby znów będą wiązać się z ryzykiem zgonu i trwałych powikłań z powodu braku możliwości leczenia. To jak cofnięcie się w czasie ponad sto lat, kiedy to każde zapalenie płuc było zagrożeniem życia. Według szacunków do 2050 r. będzie więcej zgonów spowodowanych lekoopornością bakterii (około 10 milionów rocznie) niż zgonów z przyczyn kardiologicznych czy onkologicznych. Trzeba działać teraz, choć już może być za późno. Być może świadomość zagrożenia chorobami zakaźnymi wzrośnie "dzięki" pandemii, ale edukacja jest podstawą, dlatego polecam "Antybiotykoterapię w intensywnej terapii" nie tylko pracownikom OIT. Każdy medyk jest dla swojej rodziny i znajomych ekspertem, więc to nasze zadanie, aby promować wiedzę o antybiotykach i ich szkodliwości. Wracając do samej publikacji, jest napisana przystępnym językiem i omawia najważniejsze zagadnienia krótko i treściwie. Niektóre rozdziały warto byłoby rozwinąć. Dużym plusem jest omówienie nie tylko samej antybiotykoterapii, lecz również zasad pozwalających uniknąć zakażeń. Graficznie wyróżnione są kluczowe fragmenty w tekście, a uporządkowanie wiedzy ułatwiają tabele. Polecam wszystkim zainteresowanym.