Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juha Kurvinen
1
5,8/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 08.10.1975
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
74 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Urodziny dyktatora. W cyrku Korei Północnej
Juha Kurvinen
5,8 z 60 ocen
118 czytelników 16 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Urodziny dyktatora. W cyrku Korei Północnej Juha Kurvinen
5,8
Kaiążka jest lekka w czytaniu. Nie podaje aż tak wiele nowych informacji o Korei Północnej, bo po prostu nie mogli wielu rzeczy zobaczyć, gdyż nie mogli się ruszyć z własnego hotelu bez zgody i nadzzoru, ale autor wplatał czasem jakieś informacje, które przeczytał wgłębiając się po tej przygodzie w temat reżimu w Korei Północnej. Zaproszenie do Korei Północnej na festwial brzmi ciekawie, ale ta podróż nie była aż tak ciekawa.
Urodziny dyktatora. W cyrku Korei Północnej Juha Kurvinen
5,8
https://pikkuvampyyrinkirjamaailma.blogspot.com/2019/05/205-juha-kurvinen-urodziny-dyktatora.html
Patrząc na okładkę książki „Urodziny dyktatora” trudno określić, dlaczego sięgnęłam po tę książę. Owszem, podróże, inna kultura i te sprawy… Ale czy Korea pociąga mnie aż tak bardzo? Jednak wystarczy podnieść odrobinę wzrok i przeczytać nazwisko autora. Tak, autor tej książki to Fin.
Juha Kurvinen to Fin, który do Korei został… zaproszony. Jako artysta - akrobata otrzymał specjalne zaproszenie do tego kraju i postanowił z niego skorzystać – przy okazji zabierając ze sobą odpowiednią obstawę, celem zabawienia się w dziennikarza.
Przyznam szczerze, że od fińskiego nazwiska bardziej zainteresowało mnie tak mocne zderzenie kultur. Finlandią i Korea Północna to dwa zupełnie inne światy, co też przedstawia ta pozycja. Najbardziej zaskoczył mnie uchwycony absurd wolności na osi wschód – zachód. Autor przez większość swojej opowieści jest pod wpływem alkoholu (jest na…pity, delikatnie mówiąc),ale ma to jeden plus – pokazuje odbiór dyktatury przez normalnego, zwykłego, młodego człowieka z naszego kręgu kulturowego (mniej więcej, rzecz można). Chociaż nie powiem, napoje wysokoprocentowe istotnie wpłynęły na jego zaangażowanie…
Juha Korvinen opisuje w ciekawy sposób wydarzenie, w którym brał udział. Narodziny dyktatora to nie jest taka łatwa sprawa. Dzięki temu dowiadujemy się nie tylko, jak ważną postacią jest dyktator, ale też w jaki sposób Koreańczycy traktują ludzi z zewnątrz – gości. Przede wszystkim zaserwowany został świetny opis ludzi, którzy żyją pod wpływem dyktatury.
Książka jest krótka i treściwa, a autor ma niezwykle lekkie pióro. Całość urozmaicona jest zdjęciami, choć nie są one kolorowe. Dorzucam szczególne „niestety”, ponieważ wyobrażam sobie całą paletę barw, które musiały towarzyszyć temu ważnemu wydarzeniu. Dla ciekawskich mam mały smaczek – nie brakuje tutaj wątku polskiego.
Nie jest to typowa książka o Korei Północnej, jednak świetnie nadaje się jako zalążek zainteresowania tym miejscem. Polecam osobom, które nie lubią nudnych książek z pogranicza reportażu, jednak mają ochotę dowiedzieć się czegoś o Korei.