Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Katarzyna Byjoś
1
6,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura młodzieżowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,3/10średnia ocena książek autora
17 przeczytało książki autora
39 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ciemna Strona Światła. Tunel Zagłady Katarzyna Byjoś
6,3
„Tunel zagłady" dostałam od mojej nastoletniej kuzynki. Nie spodobał jej się, więc dała książkę mi, aby się nie zmarnowała. Chyba spełniłam jej oczekiwania, bo przeczytałam.
Powieść (debiutancką) Katarzyny Byjoś zapamiętam przede wszystkim jako NAIWNĄ. To słowo cisnęło mi się na usto przez cały czas czytania. Dwójka nastolatków niespodziewanie odnajduje w sobie moce żywiołów. Przybywa po nich tajemniczy jegomość, Zoltan, który zabiera ich do jakiejś Treningowni. Reakcja: lekkie niedowierzanie przez jakieś pięć zdań i... wszystko w porządku. Oprócz Dantego i Mii jest jeszcze trzech innych wysłanników Żywiołów (Jonal, Zoja i Radmir) oraz przyjaciele: Kapsel i Lilka. Zadaniem, którego podejmują się powyżej wymienione postacie jest (ogólnie) uratowanie Ziemii i Natulandii (innego wymiaru) przed ciemną antyenergią. Bohaterowie podejmują szereg naprawdę niebezpiecznych misji, akcji i w najbardziej poważnych momentach postacie rzucają nieśmiesznymi, a wręcz żenującymi żartami. Wszystkie ich działania i emocje zostały uproszczone tak bardzo, że nie jestem w stanie opisać żadnego z bohaterów, gdyż po prostu nie są wyraziści. Bardzo irytujące było również wmuszanie pewnych poglądów czytelnikowi, np. nagle w jednym z dialogów Mia stwierdza, że Dante ma swój świat - kompletnie nie wiem, skąd nasunął jej się ten wniosek - oraz kompletny brak zainteresowania sytuacją - bohaterowie mają przewodnika Zoltana i dają się mu prowadzić za rękę kompletnie nie przejmując się tym, co ich czeka. Sam Zoltan często pytany przez bohaterów, co teraz zrobią odpowiada zazwyczaj: nie wiem.
Jeśli chodzi natomiast ogólnie o fabułę: standardowa, w porządku, ale niezbyt dobrze rozwinięta. Bo naprawdę możnaby dobrze wykorzystać pomysł autorki i realnie odtworzyć całą Natulandię, jej zwyczaje i bohaterów przede wszystkim.
Cóż, wymęczyłam się na tej książce okropnie. Starałam się znaleźć jakieś pozytywy powieści - jedyny, który dostrzegłam to całkiem niezłe opisy. Zdaję sobie sprawę, że to raczej książka, z której już „wyrosłam". Wątpię jednak, czy mogłaby się spodobać całej nastoletniej grupie wiekowej, tak jak nie przypadła do gustu mojej kuzynce.