Najnowsze artykuły
- Artykuły„Jednym haustem”, czyli krótka historia opowiadaniaSylwia Stano6
- ArtykułyUwaga, akcja recenzencka. Weź udział i wygraj powieść „Fabryka szpiegów“!LubimyCzytać1
- ArtykułyLubimy czytać – ale gdzie najbardziej? Jakie są wasze ulubione miejsca na lekturę?Anna Sierant28
- Artykuły„Rękopis Hopkinsa”: taka piękna katastrofaSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anna Kolut
1
4,8/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
4,8/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Obok Anna Kolut
4,8
Ciekawa, ładna okładka - i to wszystko, co pozytywnego mogę napisać o tej książce. Zupełnie nie w moim guście: za cienka (raptem 101 stron tekstu),nudna, nie bardzo wiadomo o co w niej chodzi, nieciekawe postaci... Choć muszę przyznać, że w trakcie czytania kilka razy uśmiech zagościł na mojej twarzy i zainteresowały mnie ilustracje, ale to za mało, żebym powiedziała, że powieść mi się podobała i że ją polecam.
Obok Anna Kolut
4,8
Anna Kolut w swojej książce zaprasza czytelnika do zapoznania się z alternatywnym światem. Takim w odcieniach zieleni. Alternatywy, w której żyje Ona - kobieta po przejściach i zapewne z jakąś tam przyszłością. Zwyczajnie daje nam poznać ciekawą osobowość, która totalnie różni się od tysięcy jej podobnych. Czyni to opowieść niezwykle barwną. Za pomocą słów i rysunków szkicuje nam kołtuny myśli, mury oddzielające emocje, różnobarwne stroje błazna, a także potwora smutku w przebraniu kruka. Lęki schowane za maską śmiechu. Jak wiadomo śmiech to nie tylko zdrowie, ale również pancerz.
„Obok” to naprawdę cieniutka książeczka, którą zapewne każdy jest w stanie przeczytać. Nie każdy? Owszem każdy. Te sto stron z mini haczkiem wzbogaconych rysunkami jest w stanie łyknąć każdy. Duży czy mały, leniwy czy aktywny. Bloger i nie bloger. Miłośnik fantastyki czy też kryminału. Nie wierzysz? To się przekonaj. Założę się, że już początek przypadnie Ci do gustu, gdyż pachnie luzem, humorem i dystansem. Im dalej tym lepiej...Może nieco dziwnie, kołtuniasto i chaotycznie, ale pozytywnie. Niby poważnie, ale wesoło. Główna bohaterka/ narratorka/autorka – Ona po przejściach może wydawać się dziwna, a jej zachowanie nie do ogarnięcia, jednak mimo wszystko całość i tak niesamowicie wciąga. Być może to sprawa tego humoru i lekkości, a być może ciekawej osobowości. W każdym bądź razie całość nie przygniata czytelnika, ale z pewnością umila czas. Zauroczona jestem okładką, która ma w sobie optymizm, przygodę, ciepło i coś, co przyciąga wzrok. Do tego odzwierciedla naszą główną bohaterkę, którą niby znamy, a jednak „brakuje jej twarzy, rysów, imienia”.
Ta książka to podróż po Holandii. Chwilowe zapoznanie z Holendrami i ucieczka w poszukiwaniu własnego miejsca. To podróż w celu oswojenia wielkiego ptaszyska – potwora smutku, który paraliżuje swoją ofiarę (chyba każdy z nas ma swojego potwora pod łóżkiem czy też w szafie). To tylko 18 cieniutkich rozdziałów, które każdy może przeczytać przy kawie. Taki umilacz czasu. Ja jestem naprawdę mile zaskoczona tą pozycją, choć to żadna literatura wielkiego kalibru. Ot coś, co czasami chce się przeczytać by zakosztować wspomnianego już humoru i dystansu.
http://www.zapiski-okularnicy.pl/2016/10/obok-anna-kolut.html