Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tim Townsend
Źródło: http://comicvine.gamespot.com/tim-townsend/4040-1942/
5
6,6/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://timtownsend.deviantart.com/
6,6/10średnia ocena książek autora
184 przeczytało książki autora
44 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The New Avengers - Tom 4 - Kolektyw
Cykl: New Avengers (tom 4)
6,6 z 20 ocen
35 czytelników 2 opinie
2012
New X-men, Vol. 1: E is for Extinction
Cykl: New X-Men (tom 1)
8,5 z 4 ocen
6 czytelników 0 opinii
2006
Najnowsze opinie o książkach autora
Uncanny X-Men: Rewolucja Brian Michael Bendis
6,5
Dla kogoś kto nie siedzi głęboko w uniwersum, nie wie dlaczego zginął doktor X i jak wpłynął Phoenix na świat mutantów jest to ciężka do ogarnięcia pozycja. Dużo musiałem się domyślać i dedukować. Niemniej jednak podoba mi się ta historia i ten rozłam na dwie szkoły. Doczytałem, że równolegle z tą serią można czytać All to new x-men. Wydaje mi się to ciekawą sprawą i chętnie sprawdze jak dalej potoczą się losy Cyclopsa i reszty.
Uncanny X-Men: Rewolucja Brian Michael Bendis
6,5
Seria poświęcona „zbuntowanej” części X-men pod przywództwem Cyclopsa. W poszukiwaniu nowych uczniów przyjdzie im nie tylko szukać doniesień o nowych mutantach, ale również odwiedzić szkołę prowadzoną przez Wolverine’a. Na dodatek S.H.I.E.L.D zyskuje potężnego sprzymierzeńca.
Scenariuszowo nie jest za ciekawie – ciągłe poszukiwanie nowych uczniów. Ci, którzy już są w zespole okazują się zaskakująco miałkimi bohaterami. Także nowy mutant o nieprzydatnych mocach rozczarowuje. Pomysł na zdrajcę z pozoru jest intrygujący, ale okazuje się to tak niepotrzebnie skomplikowanie zrealizowane, że odechciewa się śledzić tego wątku. Również starcie z Avengers rozczarowuje – dyskusja na poziomie dzieci z przedszkola, chociaż ma całkiem interesujący finał.
Najlepiej w tomie wypada spotkanie w szkole im. Jean Grey – szczególnie w pamięć zapada starcie Emmy z jej byłymi uczennicami. Szkoda, że niestety uczniowie, którzy zdecydowali się na przyłączenie się do Cyclopsa, nie zapowiadają specjalnie ciekawych interakcji.
Ciekawie zapowiada się za to ostatni numer zawarty w tomie poświęcony w głównej mierze postaci Magik. Powracają tutaj powiązane z tą postacią motywy piekielne. Szkoda, że to dopiero początek historii i tom urywa się w najciekawszym momencie.
Rysunki Bachalo zupełnie nie pasuję do fabuły –zbyt kreskówkowate, mało szczegółowe i za dużo niezamierzonych deformacji. Nie wiem kto odpowiada za nowe kostiumy bohaterów, ale są one koszmarne – stroje Emmy i Magik to jakieś mokre sny trzynastolata, a nowa maska Cyclopsa budzi niezamierzony śmiech. Również Tempest dostała tu kostium niczym jakaś małoletnia uwodzicielka. Za to część rysowana przez Frazera Irvinga idealnie wpasowuje się w klimat opowieści – często jednolita palera kolorów, postacie ledwo widoczne. Niestety tu też zdarzają się straszne bohomazy – twarze bohaterów czy pokracznie narysowana Magik na jednym kadrze. Trzeba też przyznać, że w historii niepowiązanej z demonicznymi motywami, te rysunki zupełnie by się nie sprawdziły.
Podsumowując, zarówno fabularnie, jak i rysunkowo co najwyżej średnio. Na dodatek trzeba czytać „All- New X-men”, by poznać właściwy początek działań zespołu Cyclopsa.