Podróżniczka, reporterka, powieściopisarka, antyfaszystka, dziedziczka fortuny, narkomanka — wiele słów określa Annemarie Schwarzenbach. Ustosunkowana, wykształcona, obdarzona talentem pisarskim i androgyniczną urodą fascynującą mężczyzn i kobiety wydawała się błogosławiona przez los. W Europie pisała reportaże z krajów bałtyckich, z Wiednia w przeddzień Anschlussu oraz Pragi, stała się kronikarzem wzrostu nastrojów prohitlerowskich. Robert Aldrich
Ocena może trochę na wyrost, ale bardzo lubię takie klimaty. Autorka opisuje swoje wrażenia, impresje z podróży do różnych miejsc. Najbardziej wartościowe i interesujące są moim zdaniem rozdziały dotyczące przedwojennych Niemiec, krajów bałtyckich, Gdańska. Rosnący w siłę nazizm nikogo nie pozostawia obojętnym, a ludzie różnie się do niego ustosunkowują. Dobrze coś takiego poczytać i skonfrontować z aktualnie obowiązującymi ocenami tamtego okresu.