Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński1
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać2
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stephane Roux
8
7,2/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,2/10średnia ocena książek autora
257 przeczytało książki autora
101 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Star Wars Legendy. Agent Imperium – Żelazne zaćmienie
John Ostrander, Stephane Roux
5,8 z 12 ocen
18 czytelników 4 opinie
2019
Najnowsze opinie o książkach autora
Star Wars Legendy. Agent Imperium – Żelazne zaćmienie John Ostrander
5,8
BOND W ŚWIECIE GWIEZDNYCH WOJEN
To miał być komiks z cyklu „Star Wars”, ale taki, jakby James Bond dołączył do obsady. Tyle, że jednocześnie miał to być bohater zupełnie inny, niż agent 007, Jason Bourne i jemu podobni. Odcięcie się od nich nie wyszło scenarzyście najlepiej, bo powstał bohater będący połączeniem najbardziej charakterystycznych cech popkulturowych – bo przecież nie tych rzeczywistych – szpiegów, pomieszanych na dodatek z pewnymi naleciałościami znanych postaci komiksowych, niemniej sam komiks o jego losach to bardzo przyjemna pozycja. A jednocześnie opowieść, którą można polecić nie tylko miłośnikom gwiezdnej sagi George’a Lucasa.
Jaki powinien być szpieg tudzież tajny agent każdy wie. Przystojny, świetnie wyszkolony, dobrze ubrany, inteligentny, zawsze doskonale ze wszystkim sobie radzący, lojalny tylko jednej stronie konfliktu, a jednocześnie uzbrojony w gadżety, jakich pozazdrościć może mu każdy. I taki właśnie jest as wywiady imperialnego Jahan Cross który w swej karierze mierzył się z niejednymi trudnościami i wyzwaniami. Teraz nadchodzi czas jego kolejnej misji, w trakcie której trafia do Sektora Korporacyjnego, gdzie nie sięga władza Imperium. Jak poradzi sobie w tym miejscu? Albo na prywatnej stacji kosmicznej, gdzie sytuacja wcale nie jest lepsza? To jednak tylko początek tego, co na niego czeka. Bo nasz agent nie ma jeszcze najmniejszego pojęcia o wysokości stawki, o jaką tym razem toczy się gra i nawet pomoc (płatna, oczywiście) dawnego znajomego – Hana Solo – może w tym przypadku nie wystarczyć…
Całość mojej recenzji na portalu Sztukater: https://sztukater.pl/komiksy/item/28485-star-wars-agent-of-the-empire-iron-eclipse.html
Harley Quinn: Miejska gorączka Charlie Adlard
7,2
Ubawiłam się setnie. :) Taka Harley Quinn podoba mi się najbardziej - szalona, potrafiąca spuścić łomot ze skutkiem śmiertelnym, ale też współczująca, przywiązana do przyjaciół, chcąca czynić dobro (najbardziej urzekła mnie akcja ze schroniskiem dla psów).
Ten komiks absolutnie nie jest dla dzieci! Chyba, że ktoś uzna, że jak nie ma seksu to komiks się nadaje dla dzieci. Prawda, seksu nie ma, ale to byłby już zbędny dodatek moim zdaniem.
Zakochałam się w postaci Syborga :)
Polecam, czyta się bardzo szybko i momentami nie sposób się nie śmiać.