Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz4
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Gro Harlem Brundtland
7,8/10średnia ocena książek autora
55 przeczytało książki autora
367 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Droga na Północ. Antologia norweskiej literatury faktu Agnieszka Knyt
7,8
Bardzo ciekawie skomponowane kompendium wiedzy o Norwegii począwszy od początku XX wieku. Każdy rozdział zaczyna się od naświetlenia konkretnego zagadnienia (np. referendum w sprawie rozwiązania unii szwedzko-norweskiej w 1905, emigracja do Ameryki, nastroje pronazistowskie w czasie II wojny, równouprawnienie kobiet, ekologia, problemy mniejszości narodowych, integracja i przyjmowanie uchodźców, przystąpienie do wspólnoty europejskiej itd.),potem autorzy przytaczają teksty źródłowe: pamiętniki, listy, wspomnienia, wywiady, artykuły do gazet, co daje nam ludzki punkt widzenia na wyżej wspomniane sprawy. Wyłania się z tej książki obraz społeczeństwa odpowiedzialnego, postępowego, kierującego się zdrowym rozsądkiem. Niektóre norweskie dyskusje społeczne z lat 70-tych (np. na temat ekologii) wciąż nie mogą się u nas odbyć. Wadą „Podróży na Północ” jest brak informacji jak pewne konkretne kwestie udało się rozwiązać (Czy powstała elektrownia wodna na rzece Alta? Jak potoczyły się losy norweskich Cyganów, zwanych tu Romani?). Na szczęście od czego mamy internet (dostępny w Norwegii niemal w każdym publicznym miejscu). Książka towarzyszy mi bowiem w trzytygodniowej podróży po północnej Norwegii i dużo lepiej mi się sprawdza niż przewodnik turystyczny. Pozwala wyostrzyć obiektyw. Pomaga zobaczyć pewne społeczne i polityczne aspekty obcego kraju w innym, szerszym kontekście. Bardzo pożyteczna pozycja. Dla zainteresowanych.
Droga na Północ. Antologia norweskiej literatury faktu Agnieszka Knyt
7,8
··· recenzja z mojego bloga: www.discrust.wordpress.com
Kiedy książka ta ukazała się w netowych księgarniach, przemknąłem wzrokiem po kilku zaledwie zdaniach streszczenia i zanim skończyłem czytać pierwszą recenzję, Droga na Północ... już znajdowała się w moim czytniku ebooków. Istnieją takie książki, co do których nie mamy żadnych wątpliwości, że powinniśmy je pochłonąć jak najszybciej, żarłocznie, ze smakiem i satysfakcją. To jest właśnie taka książka!
Teraz żałuję, że kupiłem ebooka, a nie papierową wersję, ale naprawdę chciałem natychmiast zacząć czytać to pokaźne objętościowo - a nade wszystko, treściowo - tomisko.
Droga na Północ, to po prostu monumentalny zbiór tekstów, świadectw osobistych, szkiców historycznych, opowieści reporterskich, fragmentów dzienników i innych form literackich ujmujących w sposób tak całościowy XX-wieczną Norwegię. Znajdziemy w nim głos dawnej historii tego malowniczego, pięknego, dzikiego, biednego i jednego z najmniej dostrzeganych krajów skandynawskich, jakim Norwegia była przez sporą część ubiegłego stulecia. Oczywiście obraz ten nie przypomina Norwegii dziś, co tym bardziej podkreśla doniosłość owej antologii; czytając poszczególne teksty, podróżujemy po osi czasu, poznajemy dzieje, mentalność, wyjątkowość kultury norweskiej. Poznajemy polityczne kulisy i gry, w których Norwegia często była tylko pionkiem (choćby w perspektywie geopolityki - rozpięta pomiędzy Danią, a Szwecją),by w efekcie stać się jednym z najbardziej stabilnych i najbogatszych społeczeństw europejskich.
II Wojna Światowa, późniejszy kryzys, wzloty i upadki socjaldemokratycznego eksperymentu norweskiego, wreszcie wrodzona rozwaga i dalekowzroczność tak dobrze zakorzeniona w kulturze Norwegii - to wszystko otrzymujemy w każdym felietonie, w każdym fragmencie pamiętników, w każdym reportażu, notatce i wspomnieniu z tego wyjątkowego tomu.
Autorkami i autorami poszczególnych tekstów są... wszyscy. Były premier, liderzy partii komunistycznych i socjaldemokratycznych, żona faszysty Quislinga i sam Quisling, norwescy profesorowie, dziennikarze, gospodynie domowe prowadzące dzienniki, dawna arystokracja i nafciarze-pionierzy z pierwszych platform wiertniczych, wreszcie przedstawiciele ludu Samów, ekolodzy... Mógłbym jeszcze długo wymieniać... Egalitaryzm w doborze autorów tekstów jest doprawdy imponujący, co czyni z Drogi na Północ... rewelacyjną formę "norweskiego pamiętnika". Może Ośrodek Karta (wydawca książki) poszedłby za ciosem i wypuścił w ramach serii Świadectwa kolejne tomy, kolejne antologie literatury faktu innych krajów Europy? Byłby to strzał w dziesiątkę!
Słowo "polecam!" jest zdecydowanie zbyt słabe, gdy mowa o tej książce. To lektura bez wątpienia obowiązkowa dla wszystkich interesujących się współczesnością w najszerszym rozumieniu. Właśnie po to, by... zrozumieć! Książka na piątkę!!!