Najnowsze artykuły
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz1
- ArtykułyWydawnictwo Emocje – nowa marka na polskim rynku książkiLubimyCzytać2
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Szczęście ma smak szarlotki“ Weroniki PsiukLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Julia Raczko
6,7/10średnia ocena książek autora
209 przeczytało książki autora
202 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Julia jest w Australii Julia Raczko
7,0
Książkę czyta się dobrze i z zaciekawieniem, lekko napisana, dobra lektura dla osób chcących uzyskać informacje o codziennym życiu mieszkańców Australii, przyrodzie i historii. Na zakończenie kilkanaście zdjęć.
Mam tylko taką uwagę, że - nie wiadomo dlaczego - część wypowiedzi partnera autorki Sama jest podanych po angielsku i nietłumaczonych, co może dla niektórych czytelników stanowić pewien problem ze zrozumieniem - powinny być przetłumaczone w odnośniku. Poza tym OK, polecam.
Julia jest w Australii Julia Raczko
7,0
Australia oczyma nowej Australijki (autorka przeprowadziła się tam kilka lat temu) – pierwotny zachwyt tym krajem oraz późniejsze rozczarowani dniem codziennym i odkrywanie rys na wizerunku kraju, co jednak nie powodujące, że ten pierwszy zachwyt do przyrody, lokalnego życia i australijskiej kuchni znika. Książka napisana dość lekko, czyta się ją dobrze i można ją polecić osobom, które co nieco chciały by dowiedzieć się o tym kraju. Tyle, że będzie to faktycznie „co nieco”, bardziej krótkie migawki z miejsc, z ograniczonymi informacjami na temat historii, geografii, społeczeństwa (aczkolwiek podstawowe fakty są tu zawarte).
Książka składa się z dwóch części, które w postaci rozdziałów wzajemnie się przeplatają. Pierwsza dotyczy autorki i jej adaptacji do nowego miejsca życia. Druga, to opisy podróży po tym kraju. Irytujące jest tu, zwłaszcza w pierwszej części książki, duże zapatrzenie się autorki w samą siebie – nadmierne opisy własnych uczuć i przejść (czasami ocierające się o ekshibicjonizm),a także autopromocyjny tytuł (co prawda to nawiązanie do wcześniejszej książki autorki, jednak wrażenie pozostaje). Być może to pokłosie kilkuletniej pracy jako producentka telewizyjna i wyniesione z niej wzorce jak zainteresować widza (tu czytelnika).
Nie rozumiem także mani wstawiania oryginalnych wypowiedzi po angielsku – ani nie jest to potrzebne, ani nie jest konsekwentne (część wypowiedzi jest oddana po polsku, wybór jaki język zastosowany jest do danej wypowiedzi pozostaje zagadką). Angielski nie musi być znany każdemu czytelnikowi (co prawda przeważnie są to teksty, które ze średnią znajomością języka można zrozumieć, jednak już podany w angielskim oryginale wiersz i zaawansowanym językowo może sprawić problem).
Na końcu książki zestawione zostały podstawowe informacje, które mogą przydać się osobie wybierającej się do Australii, a także załączone zostały zdjęcia (jest ich sporo, jednak i tak wydaje się, że mało…).