Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 19 kwietnia 2024LubimyCzytać328
- ArtykułyPrzeczytaj fragment książki „Będzie dobrze” Aleksandry KernLubimyCzytać1
- Artykuły100 najbardziej wpływowych osób świata. Wśród nich pisarka i pisarz, a także jeden PolakKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyPięknej miłości drugiego człowieka ma zaszczyt dostąpić niewielu – wywiad z autorką „Króla Pik”BarbaraDorosz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Amanda Richardson
4
5,5/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura obyczajowa, romans
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.amandarichardsonauthor.com/
5,5/10średnia ocena książek autora
2 przeczytało książki autora
4 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Between the Pages Amanda Richardson
4,0
Finley Matthews chce wreszcie zrezygnować z wysługiwania się pisarzom jako ich ghostwriter, aby móc pisać i wydawać książki pod własnym nazwiskiem. Ulega jednak Emersonowi Whittakerowi, poczytnemu autorowi kilku powieści i podejmuje się raz jeszcze wystąpić w starej roli. Powodów jest kilka. Ceni książki Wittakera i choć jest nieco zdziwiona, że on także korzysta z usług tzw. pisarzy widmo, intryguje ją jego proces twórczy. Jest w rozpaczliwej sytuacji finansowej, a proponowany kontrakt jest bardzo korzystny. Warunkiem umowy ma być zamieszkanie z pisarzem przez pół roku w jego luksusowej posiadłości w Hamptons. To również wydaje się Finley zaskakujące, ale cóż, nie ma co ukrywać, że Emerson jest wyjątkowo atrakcyjnym facetem, a ona dotychczas nadmiarem szczęścia w miłości pochwalić się nie może.
Skusiła mnie nietypowa tematyka romansu, podgrzewana dodatkowo tajemnicami z przeszłości Emersona. Niestety, pod względem formalnym jest to niewypał. Język przeplatających się monologów protagonistów razi schematycznością zarówno w opisach, jak i w przytaczanych dialogach. Ich reakcjom brak finezji i wdzięku, o poczuciu humoru nawet nie wspominając. W rezultacie obydwoje jawią się jako niezbyt ciekawe, jednowymiarowe postacie. Tym bardziej stanowi to niemiłą niespodziankę, że Emerson był kiedyś wykładowcą tzw. creative writing na NYU, a Finley ten kierunek studiowała.
Fabuła pozostałych romansów serii Love at Work również zapowiada się dość oryginalnie, ale chyba sobie, przynajmniej na razie, daruję.