Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To zabawne, ale z jednego powodu segmentacja rynku Androida jest przydatna -- po paru latach możemy dostać wartościowe książki w niezłej przecenie. I tak jest w tym przypadku, po czterech latach od wydania ta książka jest dla mnie bardziej aktualna niżbym nawet potrzebował. I choć nie polecę jej do nauki od A do Z, to jest napisana na tyle klarownie, że jeśli rozumiemy czym jest Activity, to możemy się już w nią wgryzać i poznawać Androida od przykładu do przykładu. Uważam, że autor trafił w samo sedno -- materiał nie jest przegadany, nie ma tu 200 stron rozgrzewki, w której autor streszczałby historię Google'a/Androida, jest dokładnie to co obiecuje podtytuł -- "93 przepisy" -- i to w dobrym stylu. Może to i nie najważniejsze, ale książka jest dobrze złożona, wydawnictwu Promise należy się pochwała, że nie oszczedzają na farbie drukarskiej i zarówno tekst jak i kod są czytelnie wydrukowane. Z minusów... tam gdzie porady dotyczą obrazków, zwłaszcza przewijanych, chętnie widziałbym mocno zróżnicowane zdjęcia (samolot vs kaczka),a nie telefony HTC vs Samsung, bo na pierwszy rzut oka (i to w miniaturce) nie różnią się zbytnio. Drugi minus, estetyczny -- autor mógłby na zrzutach ekranu prezentować zrzut ekranu samego Androida, a nie emulatora razem z całym bagażem ekstra przycisków. I trzeci, minus to może za dużo powiedziane, tłumacz przełożył Activity jako "działanie" (z małej litery) i ciężko się czyta każde zdanie, gdzie ten zwrot jest użyty -- ale może to tylko ja tak mam. Z czystym sumieniem polecam, przy cenie 50% ceny okładkowej jest to dobry, wartościowy zakup (o ile nie potrzebujemy najnowszego API),jestem zdecywanie zadowolony. Dodałem 0.5 gwiazdki za atrakcyjną cenę.