Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Odradzam. Niestety w dzisiejszych czasach kazdy moze opublikowac ksiazke w tym tez poradnik. Zapowiadalo się tak dobrze. Jakies rady desperatki, ktora jak większość kobiet ma klopoty z karmieniem. Na to liczylam. Co dostalam ? Niby pani przezla ciezkie chwile przy karmieniu, ale czy podzieli sie z nami jakas sensowna rada? Nie. Modl sie i przeczekaj. A to wszystko na kilkudziesieciu stronach. No i oczywiscie wynurzenia jakie to karmienie jest cudowne. Mysle, ze pisala to gdy dziecko mialo conajmniej 3 lata i zapomniała co miala tam zawrzeć. Strata czasu i pieniedzy.