Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik3
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jerzy Hoffman
2
6,4/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
47 przeczytało książki autora
34 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Po mnie choćby „Potop” Jacek Szczerba
6,4
„Po mnie choćby Potop” to wywiad – rzeka, przeprowadzony przez Jacka Szczerbę z Jerzym Hoffmanem, twórcą filmów wybitnych – „Potop”, „Pan Wołodyjowski”, „Prawo i pięść” oraz trochę mniej wybitnych – „1920. Bitwa Warszawska”, „Do krwi ostatniej”…
Rozmowa jest męska i szczera do bólu, ale prowadzona na luzie i ze sporą dawką humoru. To hoffmanowska opowieść o seksie, miłości, przyjaźni, lojalności, walce o przetrwanie, komunizmie, piciu wódki i kręceniu filmów…
Książka zawiera mnóstwo barwnych historii – o wojnie spędzonej na Syberii, która była dla niego prawdziwą szkołą życia dla nastoletniego Hoffmana, dlaczego zaczął kręcić filmy, o studiach w Moskiewskiej Szkole Filmowej, o przyjaźni z Edwardem Skórzewskim, o życiu w PRL, o tym dlaczego w „Potopie” zagrali Daniel Olbrychski i Małgorzata Braunek, dlaczego Gustaw Holoubek nie zagrał w „Panu Wołodyjowskim”, o córce, która pracowała ze Steve’m Jobsem, o szorstkiej przyjaźni z Jerzym Kawalerowiczem i o tym, ile kosztowała dziewczyna na Kubie…
Na szczęście Jerzy Hoffman opowiada o swoim życiu i twórczości z ironią i dystansem. Odnosi się wrażenie, że całe jego życie to jedna wielka impreza – po prostu wódka, kobiety i śpiew. Nie za bardzo wiadomo, kiedy znajdował czas na kręcenie filmów. Ale jak twierdzi bohater książki – praca i biesiada to jego żywioły…
„Po mnie choćby Potop” to urocza gawęda, pełna anegdot i pikantnych opowieści. Nawet jeżeli tu i ówdzie Hoffman dał się ponieść fantazji, to i tak czyta się to wybornie…
Po mnie choćby „Potop” Jacek Szczerba
6,4
Zwykle, sięgając po książki biograficzne, liczę na, iż uda się biografowi, lub "przepytującemu" (jak w przypadku tego "wywiadu rzeki") zachować odpowiednie proporcje pomiędzy historią twórcy a opowieścią o kulisach powstawania jego dzieł.
W tym przypadku jest to zdecydowanie opowieść o Jerzym Hoffmanie, w znacznie mniejszym stopniu o projektach filmowych, które tworzył i współtworzył.
I... cóż, trudno mieć tu pretensje do prowadzącego rozmowę Jacka Szczerby, bo ten zadaje pytania trafne i interesujące, doskonale zna swojego rozmówcę i wie, jak "zagaić" i sprowokować Jerzego Hoffmana. Ten zaś to... uwaga! to nie metafora! - "erotoman-gawędziarz", bowiem sporo opowiada, wręcz chwaląc się, o swoich erotycznych przygodach, nie szczędząc przy tym pikantnych szczegółów. Więc jeśli wśród czytelników i czytelniczek znajdują się osoby uwrażliwione na tego typu, przyznam, niewybredne opowieści i komentarze pod adresem kobiet - stanowczo odradzam lekturę...
Równie niedelikatny jest Hoffman, kiedy zdradza sekrety ludzi świata filmu i kultury - opowiadając o suto zakrapianych spotkaniach, sposobach w jaki wówczas "załatwiało" się sprawy, zdobywało fundusze, nawiązywało znajomości, itp. kto, z kim i komu... Wiadomo, PRL...
Oczywiście, nie oszczędza też samego siebie i nie ma nic do ukrycia. Bynajmniej nie próbuje zaprzeczać ani też usprawiedliwiać pewnych swoich decyzji i postępków z tego okresu...
Jeśli to Was nie zniechęci, to dodatkowo dowiecie się też tego i owego na temat filmów Hoffmana. Choć, jak już zaznaczyłem, niewspółmiernie tego mało, w stosunku do obfitującego w przypadki poruszające, wstrząsające, ale też i w zabawne i przyprawiające o rumieniec ;-) perypetie reżysera. Polecam!