Małgorzata Kulisiewicz

Małgorzata Kulisiewicz
8
8,8/10
8,8/10średnia ocena książek autora
26 przeczytało książki autora
15 chce przeczytać książki autora

Książki i czasopisma

  • Wszystkie
  • Książki
  • Czasopisma
Sprzedawcy jaśminu
2021
Sprzedawcy jaśminu
Małgorzata Kulisiewicz
9,0 z 1 ocen
2 czytelników 1 opinia
2021
dalEKOwzroczność
2020
dalEKOwzroczność
Małgorzata Kulisiewicz
7,3 z 3 ocen
9 czytelników 1 opinia
2020
Dostrzec bliźniego
2020
Dostrzec bliźniego
10,0 z 5 ocen
7 czytelników 1 opinia
2020
Szlakiem Don Kichota
2020
Szlakiem Don Kichota
10,0 z 4 ocen
4 czytelników 1 opinia
2020
CIASTECZKA Z IRONIĄ
2019
CIASTECZKA Z IRONIĄ
Małgorzata Kulisiewicz
10,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2019
Akant 12/2018 (272)
2018
Akant 12/2018 (272)
10,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2018
Kot Wittgensteina
2018
Kot Wittgensteina
Małgorzata Kulisiewicz
8,0 z 2 ocen
7 czytelników 4 opinie
2018
Antologia poetów polskich 2017
2017
Antologia poetów polskich 2017
8,3 z 7 ocen
12 czytelników 1 opinia
2017
Inni Bogowie
2014
Inni Bogowie
Małgorzata Kulisiewicz
7,4 z 7 ocen
8 czytelników 4 opinie
2014

Popularne cytaty autora

  • Małgorzata Kulisiewicz Spotka(nie) Zatrzymała się na środku ulicy. Słońce świeciło jaskrawym o...

    Małgorzata Kulisiewicz Spotka(nie) Zatrzymała się na środku ulicy. Słońce świeciło jaskrawym oślepiającym światłem. Obok przeszedł człowiek w białym garniturze. Bardzo młody, opalony, smukły, wyglądał jak wycięty z kolorowego magazynu. Wpatrywała się w niego uporczywie. Karty kobiecych pism glamour często błyszczały na jej biurku. Tylu pięknych mężczyzn prezentowało się w reklamach, ale żaden nie dorównywał temu tutaj. Przystojniak wszedł do baru. W pubie siadła przy nim naprzeciw baru z lustrzaną płytą. Barman wyszedł z cienia. - Co podać, madame? Odwróciła się w kierunku mężczyzny w białym garniturze. Obok nie było nikogo. Zobaczyła tylko dym sączący się z popielniczki stojącej blisko. - Pani pali dwa papierosy naraz. Czy coś się stało? - A ten mężczyzna, który tu był? Widział pan, w którą stronę poszedł? - Jaki mężczyzna? - Kelner popatrzył na nią zdziwiony. - Od godziny nie ma tu nikogo oprócz pani. - Ten przystojny przed chwilą. - O tej porze jest tu przeważnie pusto. Szef musi zadbać o lepszą reklamę. Wstała od stołu smutna i zniechęcona. - Nie przejmuj się nim kochanie. Mężczyzna w białym garniturze objął ją ramieniem. Jego głos brzmiał głucho na pustym przystanku.

    1 osoba to lubi
  • IMPRESJA Broszka nieba skąpana w wieczornej kałuży, przed klubem błyszczy kolorowy tłum. Iglica Mariackiego Kościoła kłania się pijanemu ks...

    IMPRESJA Broszka nieba skąpana w wieczornej kałuży, przed klubem błyszczy kolorowy tłum. Iglica Mariackiego Kościoła kłania się pijanemu księżycowi: – Co tu robisz? – Miło cię znów widzieć. Kwitną bzy i bluzki dziewczyn na Plantach. Nadzy turyści w dorożkach zgubili dziś rozumy. Ulicą Szewską płynie wielojęzyczny strumień ciekawskich spojrzeń. Wiosna biegnie przez Kraków z rozwianym włosem, w najmodniejszym sportowym stroju i wianku beztroski na głowie. Chwytamy chwile, Carpe Diem, w obiektywie posiwiałego czasu zbudzeni do życia, z przesuniętym znowu wyrokiem.

    1 osoba to lubi
Zobacz więcej cytatów

Najnowsze opinie o książkach autora