Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Edward Mara
1
7,4/10
Pisze książki: horror
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,4/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
23 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Horror na Roztoczu 2: Insomnia Sylwia Błach
7,4
Nie opuściłem krainy sennej grozy - niczym bohaterowie pojawiający się w tle opowiadań sięgnąłem po drugi tom projektu Łukasza Kiełbasy.
Pierwsze wrażenie - w przeciwieństwie do pierwszej części - mniej Roztocza, więcej horroru. Opowiadania zdawały się zaczynać normalnie, by następnie popaść w otchłań szaleństwa, bólu, cierpienia i potworności. Roztocze, w większości opowiadań, pozostało tu ciekawym, ale jednak tłem.
Drugim wyraźnym rysem jest bardziej rozbudowana historia - autorstwa Marka Zychli - łącząca poszczególne historie. Łączyć, wiązać... mała dygresja. Sny i opowiadania, więc snopy, więc historia Alberta to snopowiązałka - ale czy snopo-wiązałka, czy sno-powiązałka, to już kwestia wyboru :) Dość, że jest równie ciekawa i mroczna, co poszczególne sny.
Jest coś, o czym nie pisałem poprzednio, czekając na ukończenie drugiego tomu - otóż projekt intryguje też prze to, że jest niejako sprawdzianem dla autorów. Dostali przecież skrypty snów, więc pomysł bazowy niejako został narzucony, czekając na ubogacenie i obróbkę na pisarskim warsztacie. Insomnia nie ustępuje poziomem pierwszemu tomowi, pojawiają się też bardziej znane nazwiska - jak Sylwia Błach, Piotr Borowiec, Marta Krajewska, Juliusz Wojciechowicz. Spektrum tematów jest równie bogate, sięgając zarówno baśni mrocznej niczym te braci Grimm, jak i fantasmagorii rodem ze snu szalonego naukowca. Jest ludzkie okrucieństwo w wydaniu grupowym, szaleństwo żerujące na naszych pragnieniach, zaskakujące przerażenie i horror powtarzalności zagrożenia.
Większą wyrazistość opowiadań podkreślają ilustracje Asi Jedlińskiej, dużo bardziej spójne stylistycznie niż w pierwszym tomie.
Wystraszyć, przerazić, obrzydzić, wydobyć potworne cienie z kątów - to miał zrobić ten tom i zadanie wykonał nad wyraz dobrze. Różnorodność tematów i stylów, dopracowane wydanie - wraz z profilami autorów dają nadzieję na kontynuację projektu. Będę czekał, nawet jeśli ma się to skończyć koszmarami.
Horror na Roztoczu 2: Insomnia Sylwia Błach
7,4
Roztoczańskie opowieści grozy
Lubicie się bać? Jeżeli tak, to ta książka jest właśnie dla was. Zbiór opowiadań grozy, w którym każdy wielbiciel tego gatunku znajdzie coś dla siebie.
"Horror na Roztoczu 2. Insomnia" to kontynuacja antologii wydanej w 2014 roku. Tak jak część pierwsza oparta jest na koszmarach, których Łukasz Kiełbasa doświadczał, a następnie spisywał i na ich podstawie stworzył szkice opowiadań rozwinięte przez zaproszonych twórców.
W zbiorze znalazło się tym razem 15, a właściwie 16 opowiadań, gdyż jedna historia jest rozpisana w formie przerywników pomiędzy kolejnymi częściami. Ich autorami są osoby mocno związane z nurtem horrorów, powieści grozy i fantastyki - ich krótkie charakterystyki są zawarte na końcu książki, co jest bardzo dobrym pomysłem, gdyż lubię wiedzieć choć trochę o ludziach, którzy biorą udział w tworzeniu tego typu pozycji.
Jak to bywa ze zbiorami umieszczone w nich utwory różnią się tematyką i stylem, choć muszę przyznać, że wszystkie opowiadania pod względem artystycznym stoją na wysokim poziomie. Tematy są różnorodne i każdy wielbiciel horrorów będzie w stanie znaleźć coś dla siebie. Mamy więc tu opowiadania o ludziach chorych psychicznie ("Paznokcie"),o sektach ("Sylwester"),coś w stylu koszmarnego pomieszania "Dnia świstaka" z "Na skraju jutra" ("Nadchodzą"),a nawet dosyć absurdalną fantastykę ("Pajęczak").
Trudno wybrać mi jest ulubione opowiadanie, gdyż jak wspomniałem wcześniej wszystkie prezentują porównywalną, wysoką jakość.
Książka, podobnie jak jej poprzedniczka, została wydana po zbiórce na portalu polakpotrafi.pl. Jak widać crowdfunding może również sprawdzać się w branży wydawniczej.
Atutem książki są ilustracje stworzone przez Asię Jedlińską, która stworzyła między innymi okładkę do "Człowieka z sową" Roberta Nowakowskiego. Jej rysunki, mimo że czarno-białe tworzą świetne rozszerzenie treści o stronę wizualną. Również okładka, choć w moim pojęciu nieco kiczowata, dobrze pokazuje z czym mamy do czynienia.
Podoba mi się zamysł, który towarzyszył już pierwszej antologii - osadzenie akcji na Roztoczu, czyli w okolicach Zamościa pozwala na promowanie tego regionu, który jest raczej rzadkim celem turystycznych eskapad. Skoro podobna sztuka udała się przy wsparciu telewizji w Sandomierzu, to może tutaj też da radę?
Podsumowując - dobrze napisana antologia dla wielbicieli gatunku. Może też posłużyć jako wprowadzenie dla czytelników dotychczas stroniących od opowiadań grozy.
Za możliwość przeczytania dziękuję portalowi eKulturalni.pl, który jest jednym z patronów tej książki.
Zapraszam też na oficjalną stronę projektu, gdzie można pobrać między innymi grę planszową osadzoną w świecie "Horroru...".
http://czytalski.pl