Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Król Darknetu to bardzo wciągająca opowieść, którą czyta się jak kryminał z tą różnicą, że to literatura faktu a opisana historia wydarzyła się naprawdę. Książka opowiada o powstaniu i rozwoju Silk Road, czyli największego internetowego sklepu z narkotykami, a później również z bronią, organami czy innym nielegalnym towarem. Jest też opisem polowania na twórcę strony, zwanego Strasznym Piratem Robertsem, swego rodzaju geniusza zła. Jest to też opowieść o świecie Darknetu, hakerów i przestępczości online. Każdy z nas słyszał coś o "ukrytej sieci" być może nawet o przeglądarce Tor, ale dzięki tej książce można się trochę dowiedzieć o tym jak to działa, jak wygląda darknetowa społeczność i jak organy ścigania po pierwszym momencie ignorancji, zajęły się tym tematem. Ross Ulbricht, bo tak w rzeczywistości nazywa się "król Darknetu" to bardzo nietypowa postać. Abnegat, idealista, zaangażowany w libertarianizm inteligentny absolwent fizyki. Swój pomysł na Silk Road zrealizował w dużej mierze sam, ucząc się programowania, hakowania i zarządzania ludźmi. Motywował go nie zarobek ale wyznawane ideały takie jak legalizacja narkotyków, powszechny dostęp do broni i wiara w racjonalną jednostkę, która sama decyduje co dla niej dobre... Książka jest pisana z podziałem na role, poznajemy perspektywę Rossa, perspektywę kilku kluczowych śledczych, którzy go ścigali, bo sprawą zajmowały się różne agencje. Jest także punkt widzenia dziewczyny Ulbrichta, Julii oraz kilku innych osób związanych z nim lub Silk Road. To typowa książka Non Fiction, czyli literatura faktu pisana jak powieść. Jakiś procent takiej opowieści będzie zawsze beletryzowany, ale to pozwala na stworzenie pasjonującej narracji. Tutaj autor miał dostęp do licznych dokumentów, czatów i pamiętników głównego bohatera, co na pewno pomogło w skonstruowaniu opowieści. Polecam, bo warto‼️📚