Najnowsze artykuły
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać7
- Artykuły„Horror ma budzić koszmary, wciskać kolanem w błoto i pożerać światło dnia” – premiera „Grzechòta”LubimyCzytać1
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Przemysław Adamczewski (ur. 1981)
3
7,5/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Urodzony: 01.01.1981
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttps://www.facebook.com/profile.php?id=100007962286250
7,5/10średnia ocena książek autora
9 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Polski mit etnopolityczny i Kaukaz
Przemysław Adamczewski (ur. 1981)
8,0 z 1 ocen
4 czytelników 1 opinia
2019
Dowcipy o sekretarkach i blondynkach
Przemysław Adamczewski (ur. 1981)
0,0 z ocen
1 czytelnik 0 opinii
2016
Górski Karabach w polityce niepodległego Azerbejdżanu
Przemysław Adamczewski (ur. 1981)
7,0 z 6 ocen
17 czytelników 1 opinia
2012
Najnowsze opinie o książkach autora
Górski Karabach w polityce niepodległego Azerbejdżanu Przemysław Adamczewski (ur. 1981)
7,0
Książka koncentruje się wokół konfliktu w Górskim Karabachu - zawiera jego genezę, krótki opis przebiegu walk, argumenty stron na poparcie swoich racji
oraz sposoby rozwiązania kryzysu. Ukazuje także przymusowe przesiedlenia w
okresie carskiej Rosji i związany z tym wzrost napięć w regionie.
W przeciwieństwie do wielu innych, z pozoru podobnych, pozycji w książce tej
silny nacisk położono na kwestie prawne oraz stosunki międzynarodowe (zajmują
razem ponad połowę książki!). Jeśli więc ktoś jest pasjonatem historii i
zamierza przeczytać tę pozycję dla przyjemności i zaspokojenia ciekawości to
może się nieco znudzić. Tym bardziej, że sam przebieg walk jest moim zdaniem
zbyt ogólnikowy. Brakuje ponadto jakichkolwiek wypowiedzi osób związanych z
tym konfliktem - czy to miejscowej ludności, czy żołnierzy, czy polityków, czy chociażby zewnętrznych obserwatorów. Pozycja nie zawiera także żadnych zdjęć ani map.
Jeśli ktoś chce szczegółowo poznać historię tego regionu to może przeczytać
książkę, a jeżeli tylko dowiedzieć się o co chodzi w konflikcie to może
zapoznać się z poniższym streszczeniem.
Do początku XIX wieku ormiańscy chrześcijanie oraz muzułmanie żyli we
względnej zgodzie i harmonii. Sytuacja uległa zmianie, gdy rząd carski
rozpoczął masowe przesiedlanie ludności w obawie, że w przypadku konfliktu z
muzułmańską Turcją lub Persją mieszkańcy zaczną występować przeciwko
Rosji. Rząd zaczął wysiedlać więc "niepewnych" muzułmanów, a na ich miejsce
sprowadzać bardziej "lojalnych" Ormian. Doprowadziło to do napięć w regionie i wzajemnych antagonizmów. Sytuacji nie poprawił wzrost świadomości narodowej
zarówno wśród Ormian, jak i Azerbejdżan.
Wraz z rewolucją bolszewicką i rozpadem Rosji w regionie powstały trzy państwa - Gruzja, Armenia i Azerbejdżan, które zaczęły ze sobą walczyć o zdobycie jak największych terenów. Pomimo podejmowanych prób i zagrożenia ze strony Rosji Radzieckiej kraje te nie potrafiły się zjednoczyć i w końcu uległy najeźdźcy.
W okresie komunizmu Górski Karabach został włączony do Azerbejdżańskiej
Republiki Radzieckiej, lecz zachował autonomię. Pomimo tego Ormianie domagali
się, aby teren ten, zamieszkały głównie przez ich rodaków, został włączony do
Armeńskiej Republiki Radzieckiej. Oskarżali Azerbejdżan o dyskryminację i
już od lat 60. zaczęli organizować zamachy terrorystyczne na Azerbejdżan oraz
nielubianych Turków. Wraz ze zbliżającym się upadkiem ZSRR Górski Karabach
ogłosił niepodległość (podobnie jak Armenia i Azerbejdżan). Zdaniem autora
było to bezprawne, ponieważ prawo ZSRR dopuszczało możliwość opuszczenia Związku jedynie przez poszczególne Republiki Radzieckie, a nie przez terytoria należące do tych republik. Oznacza to, że żadna prowincja wchodząca w skład Azerbejdżanu nie mogła się od niego odłączyć i ogłosić niepodległości. Obie strony twierdzą, że postępują zgodnie z prawem międzynarodowym - Ormianie powołują się na prawo o samostanowieniu narodów natomiast Azerbejdżanie na prawo o nienaruszalności granic państwowych. W wojsku radzieckim Ormianie zajmowali lepszą pozycję, a więc w momencie wybuchu wojny byli lepiej zorganizowani, wyszkoleni i wyposażeni, co przełożyło się na sukcesy militarne. Zajęli sporne tereny oraz okoliczne ziemie azerbejdżańskie. Azerbejdżanie również odnieśli pewne zwycięstwa, lecz nie byli w stanie ich wykorzystać. Ostatecznie przerwano działania wojenne i Ormianie zachowali swoje zdobycze. Wszelkie próby unormowania stosunków i rozwiązania kryzysu nie przynoszą pożądanych rezultatów. Organizacje międzynarodowe nie są w stanie skłonić krajów do pogodzenia się. Nawet najlepszy projekt porozumienia nie okaże się bowiem skuteczny, jeśli obie strony nie będą nim zainteresowane. A nie są - obywatele obydwu krajów żywią do siebie nienawiść i nie zamierzają godzić się na ustępstwa terytorialne. Władze natomiast zdają sobie sprawę, że nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg i wykorzystują sytuację do umacniania własnej pozycji. Z drugiej strony świadomość, że porażka lub nawet brak decydującego zwycięstwa w ewentualnym konflikcie może oznaczać koniec ich rządów skłania polityków do unikania otwartej konfrontacji.
Polski mit etnopolityczny i Kaukaz Przemysław Adamczewski (ur. 1981)
8,0
Książka do zastanowienia się. Rzadko się takie książki w Polsce spotyka. Przewartościowuje ona większość książek, które Polacy napisali o Kaukazie. Na plus, to, że napisana prostym językiem. Jej największym mankamentem jest długość - mogłaby być skrócona i na pewno nic nie straciłaby ze swojej wartości. Mimo tego polecam.