Najnowsze artykuły
- Artykuły17. Nagroda Literacka Warszawy. Znamy 15 nominowanych tytułówLubimyCzytać1
- ArtykułyEkranizacja Chmielarza nadchodzi, a Netflix kończy „Wiedźmina” i pokazuje „Sto lat samotności”Konrad Wrzesiński6
- ArtykułyCzy książki mają nad nami władzę? Wywiad z Emmą Smith, autorką książki „Przenośna magia“LubimyCzytać1
- ArtykułyŚwiatowy Dzień Książki świętuj... z książką! Sprawdź, jakie promocje na ciebie czekają!LubimyCzytać7
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mika Yamamori
Źródło: margaret.shueisha.co.jp
21
7,7/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,7/10średnia ocena książek autora
171 przeczytało książki autora
219 chce przeczytać książki autora
8fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Gwiazda spadająca za dnia 5 Mika Yamamori
7,6
Zdenerwowało mnie, w jaki sposób Shishio potraktował Mamurę. Ten człowiek kompletnie nie nadaje się na nauczyciela. Nie dość, że przystawia się do własnej uczennicy, to jeszcze napada i wyzywa chłopaka, który chce chronić Suzume. Z początku lubiłem główną bohaterkę, ale teraz nie mogę znieść jej naiwności i przekonania, że związek nastolatki z dorosłym facetem to dobry pomysł. Dodatkowe opowiadanie było całkiem fajne, ale bez szału.
Gwiazda spadająca za dnia 12 Mika Yamamori
7,9
Słowa, których nie mogłam powiedzieć.
Myśli, z którymi nie mogłam się pogodzić.
Teraz zamierzam go wysłuchać.
I tymi słowami…
Doszliśmy właśnie do ostatniego już tomu mangi – „Gwiazdy spadającej za dnia”, w którym to poznamy zakończenie tej wzruszającej i szalonej historii miłosnej.
W ostatnim tomie, Suzume postanawia w końcu poukładać swoje życie miłosne i otwarcie zmierzyć się z uczuciami, jakie żywi do Pan Shishio.
Kogo ostatecznie wybierze?
Młodego Nauczyciela, który skradł jej młodzieńcze serce?
Czy może Mamurę, który stał się dla niej kimś więcej niż tylko dobrym przyjacielem?
Suzume i Mamura
Suzume i Mamura wyjeżdżają razem na na Okinawe – letni wyjazd edukacyjny. Niebo jest tam błękitne, ocean cudowny, a ich miłość rozkwita niczym kwiat uroczego hibiskusa. Suzume czuje się szczęśliwa i nie żałuje tego, że zgodziła się zostać dziewczyną Mamury. Jednak… Coś w środku niej nadal tęskni za Panem Shishio. I chcąc czy nie, jej myśli wciąż powracają do chwili, w której to Pan Shishio wyznał jej swoją szczerą miłość. Może, gdyby go wtedy wysłuchała, to jej głupie serce w końcu przestałoby być tak nieznośnie bić?
Jeden, niespodziewany telefon do w wujka nagle wywraca jej życie do góry nogami. Nadeszła w końcu chwila, w której to Suzume będzie musiała zdecydować kogo tak naprawdę kocha.
Shishio czy może Mamurę? Dziewczyno, wybieraj!
Suzume i Shishio
Shishio jest zły i sfrustrowany. Nie może sobie wybaczyć tego, że w tak głupi i beznadziejny sposób stracił nie tylko miłość ukochanej Suzume, ale i przyjaźń Youichi. Chciałby to wszystko jakoś naprawić, ale nie za bardzo wie jak. Decyduje się więc na szczerą rozmowę, która doprowadzi go do… kilku szwów, wizyty w szpitalu oraz szczerego wyznania, które być może pomoże mu odzyskać utraconą miłość.
Suzume musi ruszyć naprzód i w końcu przestać udawać ślepą na swoje uczucia do Shishio. Jest jej przykro, że Mamura musiał kolejny raz otwierać jej oczy na coś, co powinno być dla niej jasne i oczywiste. Postanawia więc poukładać swoje życie miłosne i wysłuchać w końcu tego, co ma jej do powiedzenia Pan Shishio.
On natomiast… Ponownie wyznaje jej miłość. Tym razem, otwierając przed nią nie tylko swoje serce, ale i duszę. Jest szczery aż do bólu, ale czy Suzume odwzajemni jego gorące uczucie?
Yuyuka i Togyuu
W ostatnim tomie tej serii, nie ma zbyt wiele scen z tą uroczą i pełną charyzmy parą. Ich miłość została ograniczona do pięciu stron mangi i umieszczona w tzw. rozdziale specjalnym, który pomimo swojej skąpej treści został wypełniony dużą dawką emocjonalnej adrenaliny. Czasami… jedna scena miłosna może wyrażać więcej emocji niż milion pięknych słów i obrazków!
Szata graficzna:
Okładka tomu 12 jest fantastyczna! Dynamiczna, barwna, zabawna i co najważniejsze, wypełniona siłą szczerych emocji. Jednym słowem – piękna!
I nie wiem jak wy, ale ja uwielbiam jej kreatywny i niepowtarzalny styl , który nie tylko otula mnie magią swojej niebanalnej miłości, ale i aurą niezapomnianej, młodzieńczej przygody.
Podsumowanie:
Ta seria…
Zauroczyła mnie pięknem swoich emocji, siłą swojej wyobraźni oraz magią swojej niepowtarzalnej fabuły, którą wspominać będę z szerokim uśmiechem na twarzy.
I choć nie lubię żegnać się z ukochanymi bohaterami, to tym razem czynię to z lekką nutką wzruszenia i szczęścia. Życzę im wszystkiego najlepszego i trzymam mocno kciuki za ich piękną, młodzieńczą miłość.
Ps. Zakończenie jest tak zaskakujące, że aż wbija czytelnika głęboko w fotel! Polecam!