Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Antologia „Gladiatorzy” I. Tomasz Kołodziejczak "Wszyscy dla jednego" - 6/10. II. Magdalena Kozak "Ostatni strzał strachu" - 6/10. III. Magdalena Ratajczak "Arena należy do was!" - 7/10. IV. Bartek Biedrzycki "Stulti et circenses" - 8/10. V. Eugeniusz Dębski - "Igrzyska hańby" - 6/10. VI. Andrzej Pilipiuk - "Gladiator" - 7/10. VII. Michał Śmielak - "Ostatni" - 7/10. VIII. Michał Gołkowski - "Sol Invictus" - 5/10 IX. Wojciech Kowalski - "Czempion" - 6/10 X. Marcin Podlewski - "Colosseum Inferno" - 7/10 XI. Janusz Płonka - "Amulet" - 8/10. XII. Arkady Saulski - "Największy bohater" - 7/10. XIII. Jarosław Grzędowicz - "Murmillo z końca świata" - 5/10 XIV. Aleksandra Staniewska - "Zakład" - 4/10 XV. Michał Śmietana - "Ostatni Rzymianie"- 5/10. XVI. Krzysztof Abramowski - "O lancę Andromedy" - 7/10. XVII. Maja Lidia Kossakowska - "Na rozkaz cezara" - 7/10. XVIII. Hubert Olkowski - "Gniezno piękne jak dziś" - 8/10. XIX. Wojciech Okrutny - "Cybernezis" - 8/10. XX. Alicja Janusz - "Na ubitej ziemi" - 9/10. XXI. Michał Puchalski "Hymn do Pierzastego Węża" - 9/10. Średnia arytmetyczna z wszystkich opowiadań: 6,7619. Czyli podciągam do 7. Cytat z opowiadania Alicji Janusz : "Zęby sypały się jak kasza, stal krzesała iskry, a palców ucięto tylko dwoje, i nie należały one bynajmniej do Badylary - Szałamaistka dawno tak dobrze się nie bawiła!" Ktoś poniżej napisał, że należałoby skrócić antologię o połowę. Bez sensu. Każdemu podoba się inny zestaw, i inne opowiadania by wyróżnił na podium. To raz. Opowiadania pozwalają poznać nowych pisarzy, i styl debiutanta. Bezcenne. To dwa. Antologia nie byłaby tak imponująca już. To 3 powody, by nie zmieniać obecnej formy. Dodałabym tylko więcej rysunków, robią klimacik. 4. Dla mnie największym zaskoczeniem była reakcja mojego organizmu - 2 noce z "Gladiatorami" i 2 noce pełne... hm..... ciekawych snów... nawet erotyki tak mocno nie podziałały... jakiś atawizm 😁😬😉 5. Wisienką na torcie jest piękna okładka, oraz wspomniane już rysunki. Bardzo żałuję, że zabrakło ich w dwóch ostatnich opowiadaniach. 5 mocnych zalet. Podsumowując - jak na osobę, która bardzo nie lubi nowel i opowiadań, jestem szczerze zadowolona z lektury. Bardzo zatem polecam!